MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Efektowne zwycięstwo piłkarzy Siarki Tarnobrzeg

Piotr Szpak
Marcin Stefanik  efektownym strzałem głową otworzył wynik meczu Siarki Tarnobrzeg z Olimpią Zambrów.
Marcin Stefanik efektownym strzałem głową otworzył wynik meczu Siarki Tarnobrzeg z Olimpią Zambrów. Grzegorz Lipiec
W środowym meczu drugiej ligi piłkarskiej Siarka Tarnobrzeg wygrała z Olimpią Zambrów 3:0 (1:0).

Bramki: 1:0 Marcin Stefanik 22, 2:0 Konrad Stępień 47, 3:0 Daniel Koczon 54.

Siarka: Dybowski - Grzesik, Sylwestrzak, Waleńcik, Suchecki - Stefanik, Stępień, Czyżycki (57 Płatek), Tomalski (58 Dawidowicz) - Koczon (58 Głaz), Żebrakowski (77 Lewandowski).

Olimpia: Humerski – Bogusz, Kuczałek, Gogol (55 Cesarek), Włodarczyk - Buzun (57 Szerszeń), Michałowski, Osoliński, Biel (60 Grzybowski) - P. Jastrzębski, M. Jastrzębski.

Sędziował: Jacek Lis z Katowic. Widzów: 950.

Siarkowcy odnieśli pewne i jak najbardziej zasłużone zwycięstwo, na które solidnie zapracowali. Potwierdziły się przedsezonowe słowa trenera Włodzimierza Gąsiora, mówiące o tym, że jego podopieczni z meczu na mecz spisywać się będą coraz lepiej.

Podróż do Tarnobrzega dla ekipy z Zambrowa była dość długa, a na tarnobrzeski stadion goście przyjechali dopiero kwadrans przed rozpoczęciem spotkania. Nic dziwnego, że mecz rozpoczął się z 11-minutowym opóźnieniem.

Już w 2 minucie gry goście popisali się szybką akcją, ale w jej końcowej fazie bystrą interwencją popisał się obchodzący w środę 20 urodziny obrońca tarnobrzeskiego zespołu Bartosz Waleńcik.

Dwie minuty później z rzutu wolnego wykonywanego z odległości 22 metrów ładnie strzelił Konrad Stępień, ale strzegący bramki gości Maciej Humerski wybił piłkę na rzut rożny. Niewiele brakowało by 13 minuta okazała się szczęśliwa dla gospodarzy. Daniel Koczon dokładnie podał do Michał Żebrakowskiego, ale ten trafił akurat w Humerskiego. Przewaga gospodarzy przyniosła efekt w 22 minucie, ale miejscowi nie zdobyli gola z akcji tylko po stałym fragmencie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego efektownym strzałem głową popisał się Marcin Stefanik, a piłka nim wpadła do bramki gości odbiła się jeszcze od poprzeczki co dodało urody strzelonemu przez pomocnika tarnobrzeskiej drużyny golowi.

Cztery minuty później kolejna główka piłkarza Siarki, tym razem Waleńcika mogła przynieść drugiego gola dla gospodarzy, ale futbolówka odbiła się tym razem od poprzeczki. Siarkowcy grali bardzo dobrze dążyć do podwyższenia wyniku, ale gościom kilkukrotnie dopisało szczęście i utrzymywali tylko jedno bramkową stratę. Do końca pierwszej połowy obie drużyny prezentowały się z jak najlepszej strony, dlatego kibice mieli prawo oczekiwać równie dobrej postawy w drugiej części.

Faktycznie druga połowa rozpoczęła się dla Siarki bardzo dobrze. W 47 minucie Konrad Stępień precyzyjnie strzelił z rzutu wolnego, a że Humerskiego oślepiło słońce toteż był bezradny. Z kolei w 53 minucie Żebrakowski odegrał piłkę do Koczona, a ten zdobył pierwszego swego gola w tym sezonie.

Spokojni już o wynik gospodarze grali bardzo ładnie dla oka, a w 62 minucie mogli zdobyć kolejnego gola. Ładną indywidualna akcją popisał się Żebrakowski, ale w decydującym momencie chybił, strzelając obok słupka.

Im bliżej było końca meczu tym tempo gry było wolniejsze. Goście ambitnie dążyli do zdobycia honorowego gola. W 90 minucie szczęścia próbował wykonujący rzut rożny Osliński0, ale bramkarz Siarki Karol Dybowski pewnie obronił.

Kolejny mecz o drugoligowe punkty piłkarze Siarki Tarnobrzeg rozegrają w najbliższą sobotę 27 sierpnia, kiedy to o godzinie 20 rozpoczną w Kołobrzegu mecz z tamtejszym Kotwicą.

Natomiast kolejne spotkanie na własnym boisku Siarkowcy rozegrają w sobotę 3 września, kiedy to zmierzą się z Rakowem Częstochowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie