MIEDZIANA GÓRA KOŁO KIELC
Wczoraj w Miedzianej Górze była kolejna giełda, w trakcie której samochody oferowane do sprzedaży nie zastawiły całego placu. Mimo to zauważyliśmy zawierane transakcje, choć to szczęście dotknęło nielicznej grupy oferentów. Równocześnie całkiem aktywnie od rana trwał auto handel przed wjazdem na plac giełdowy - na początku wjazdu na leśny odcinek Toru Kielce w Miedzianej Górze. Tam ludzie dorabiający sobie na pośrednictwie w sprzedaży samochodów wyłapują popularne marki, przeważnie z niższej półki cenowej, by po nadaniu im błysku sprzedać z szybko zarobkiem.
SANDOMIERZ
Z kolei sandomierska sobotnia giełda przyciągnęła tłumy miłośników motoryzacji, którzy nie powinni być rozczarowani, bo na placu było około 800 aut. Dominowały oczywiście starsze auta, choć trafiały się również młodsze roczniki. Był wśród nich dwuletni opel corsa w żółtym kolorze, wyceniony na 25,5 tysiąca złotych oraz toyota yaris z 2007 roku o tysiąc złotych tańsza. Na wielbicieli sportowych samochodów czekała, sporo starsza - z 1997 roku, alfa romeo spider - auto idealne na lato, bo kabrio-let. Właściciel chciał za nie 13,5 tysiąca złotych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?