Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętokrzyskie jest na bakier z e-bankowością

Marzena SMORĘDA [email protected]
Iwona Malarska z Kielc chętnie i często korzysta z karty płatniczej, zarówno w sklepie, jak i w bankomacie, ale zanim poznała jej zalety, nie miała zaufania do tego typu transakcji.
Iwona Malarska z Kielc chętnie i często korzysta z karty płatniczej, zarówno w sklepie, jak i w bankomacie, ale zanim poznała jej zalety, nie miała zaufania do tego typu transakcji.
Bankomatów mamy prawie najmniej w Polsce, z kart płatniczych rzadko korzystamy przy zakupach, tym bardziej że sklepów z terminalami jest u nas jak na lekarstwo. Na konta osobiste przyjmujemy jedynie przelewy pensji lub emerytur, a internetowego banku boimy się jak ognia. Tak wygląda świętokrzyska bankowość w XXI wieku.

Prym w elektronicznej bankowości wiedzie Mazowsze, w którym bankomatów jest 10 razy więcej niż u nas. Tak samo jest z punktami, w których można płacić kartą. Świętokrzyskie zajmuje pod tym względem niechlubne ostatnie miejsce w kraju. Usługa, dzięki której posiadacze polskich kart Visa mogą podejmować niewielkie kwoty z kasy sklepu w supermarkecie czy na stacji benzynowej przy okazji płacenia kartą za codzienne zakupy także jest u nas najmniej dostępna. Końcowe miejsce zajmujemy też w rankingu posiadaczy kont osobistych. Ma ich u nas zaledwie 75 procent mieszkańców, podczas gdy w województwie... podlaskim aż 90. W Świętokrzyskiem także zaufanie do bankowości elektronicznej jest znacznie poniżej średniej w kraju. Tak wynika z badań z 2010 roku udostępnionych przez Visa Europe i Wydział Analiz i Badań Departamentu Systemu Płatniczego Narodowego Banku Polskiego.

Przeczytaj też: Elektrownia w Połańcu zostanie zmodernizowana.

BIEDNI NIE SĄ NOWOCZEŚNI

Jeśli wziąć pod uwagę fakt, że mieszkańcy Świętokrzyskiego do zamożnych nie należą, nie dziwi fakt, że i korzystanie z karty płatniczej nie jest dla nich atrakcyjne. - Gdy trzeba się liczyć z każdym groszem, wirtualne transakcje przestają być bezpieczne dla kieszeni. Lepiej w każdej chwili wiedzieć dokładnie, ile mamy w portfelu i na co nas stać. Łatwiej wówczas zachować kontrolę nad wydatkami – mówi Joanna Muszyńska z Kielc.

 

Poza tym, prowadzenie rachunku bankowego w sytuacji, gdy brak jest stałych miesięcznych wpływów to dla niektórych tylko zbędny wydatek, wcale zresztą niemały, gdyż w przypadku niektórych banków sięgający nawet prawie 10 złotych miesięcznie.

 

INTERNETOWYM JEST ŁATWIEJ

Opory przed korzystaniem z kart płatniczych mają i młodsi i starsi. Niektórzy po prostu wolą portfel wypchany gotówką. – Może wydawać się to dziwne w dzisiejszych czasach, ale nie mam żadnej karty i nigdy jej nie miałem. Czułbym się przy takich transakcjach po prostu zagubiony – mówi Zbigniew Olejarczyk, właściciel jednego z kieleckich klubów.

Przeczytaj też:Najnowoczesniejszy w regionie klub fitness z basenem powstanie w Kielcach.

A jak tę sytuację oceniają bankowcy? - Z moich obserwacji wynika, że najbardziej cenią sobie zalety e-bankowości ludzie młodzi. Oni interesują się coraz to nowszymi usługami. Grupa wiekowa 55+ z rezerwą podchodzi do nowinek technologicznych. Ale jeśli już spróbuje, szybko widzi, że to nie tylko wygoda, ale także oszczędność czasu i pieniędzy – mówi Krzysztof Kobryń, dyrektor BRE Banku w Kielcach. – Problemem nie jest bowiem trudność w korzystaniu z kart czy internetowych kont bankowych. Trzeba pokonać barierę psychologiczną i przełamać stereotypy. Wszystkie transakcje bankowe mają zabezpieczenia i nie należy się ich obawiać. Zapewniam, że warto zaufać bezgotówkowym transakcjom.  Mimo tych niezbyt optymistycznych danych o województwie świętokrzyskim, spieszę pocieszyć czytelników, że liczba klientów banku korzystających z coraz to nowszych produktów lawinowo rośnie. W ciągu ostatnich dwóch-trzech lat jest to przyrost o około 40 procent – dodaje.

Przeczytaj też:  Specjalna Strefa Ekonomiczna "Starachowice" z dobrymi wynikami.

Czy chętnie korzystamy z kart płatniczych i bankowości internetowej, zapytaliśmy przechodniów.

Barbara Sieczkowska: - Nie mam karty do bankomatu i nie chcę mieć. Płacić wolę normalnie. Zupełnie nie znam się na tym, więc lepiej żebym z niej nie korzystała. Moje dzieci mają konta i karty.

Halina Rutecka: - Nie mam zaufania do tego typu wynalazków, bo miałam przykry incydent. Skradziono mi dokumenty i kartę i potem były same kłopoty. Poza tym nie jest mi to potrzebne na co dzień.

Iwona: - Bardzo chętnie i często korzystam z karty płatniczej. Pobieram pieniądze z bankomatu lub płacę w sklepach za zakupy. Korzystam też z bankowości internetowej. To bardzo wygodny sposób na załatwianie wszelkich płatności.

Lucyna: - Boję się korzystać z karty, bo mogą ją ukraść, albo zobaczyć numer kamerą przy bankomacie. Tyle się słyszy o oszustwach, że lepiej płacić gotówką. Takie rzeczy są dla młodych, a nie starszych ludzi.

Przeczytaj też:Chłodnie Kieleckie upadły. Co z pracownikami?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia