Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Kasińska- Metryka: Poparcie nie zależy od długości rządzenia, ale od jego jakości

Paweł Więcek
O politycznej sytuacji w Kielcach rozmawiamy z Agnieszką Kasińską - Metryką, dyrektor Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Z sondażu "Echa Dnia" wynika, iż na półmetku kadencji Wojciech Lubawski może liczyć na niecałe 24 procent poparcia. To dużo czy mało mając na uwadze, że urzędujący prezydent trzeci raz z rzędu pokonał konkurentów już w pierwszej turze?
Żeby ocenić czy poparcie 24 procent to dużo, czy mało, trzeba mieć punkt odniesienia. Opublikowany niedawno ranking prezydentów miast cieszących się największym poparciem pokazuje, że można rządzić długo i nie wytracać poparcia. Sztandarowym przykładem jest sprawujący urząd prezydenta Gdyni Wojciech Szczurek. Rządzi miastem od 1998 r., a w ostatnich wyborach poparło go prawie 80 proc. wyborców. Prezydent Sopotu Jacek Karnowski czy prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz to kolejne przykłady przeczące zasadzie, że im dłużej u steru władzy tym poparcie w naturalny sposób mniejsze. Rzecz zatem nie tylko w tym jak długo się rządzi, ale w jakości rządzenia. Każde wybory przypominają turniej sportowy – siłę zawodnika ocenia się na tle konkurencji. Do tej pory Wojciech Lubawski nie miał wystarczająco silnego rywala, stąd i wygrana w pierwszej turze przychodziła stosunkowo łatwo. Podsumowują 24 proc. to nie jest wynik, który pozwala bagatelizować rywali i spać spokojnie. Z drugiej strony trzeba też mieć świadomość, że prezentowane wyniki sondażu odzwierciedlają preferencje respondentów w dniu przeprowadzania badania i nie muszą przełożyć się na realne głosy w dniu wyborów. Zatem z perspektywy kandydatów – i tych otwierających ranking i tych zamykających – jest jak w popularnej piosence czyli – wszystko się może zdarzyć.

CZYTAJ TAKŻE: Sondaż "Echa Dnia". Zobacz kto prezydentem Kielc

Po stronie opozycji nie widać wyraźnego i silnego przeciwnika dla Wojciecha Lubawskiego. Pani zdaniem potencjalni kontrkandydaci obecnego włodarza, jeśli celem jest pokonanie go, powinni raczej wyłonić spośród siebie lidera, na którego będą grać, czy działać na własną rękę?
Mnogość kontrkandydatów, a przede wszystkim brak „świeżego powiewu” prowadzi do potencjalnego rozproszenia głosów i tym samym tworzy sytuację wygodną dla obecnego prezydenta. Czy taki układ może się zmienić? Nie sądzę. Patrząc na proweniencję kandydatów i ścieżki, które prowadziły ich do polityki, trudno sobie wyobrazić konsensus i „grę do wspólnej bramki”. Zbyt dużo różnic i zbyt wiele ambicji. Strategicznie, tylko pojawienie się silnego osobowościowo i nieuwikłanego w lokalne zależności lidera mogłoby odmienić wynikający z sondażu rozkład poparcia, a takiej osoby póki co na horyzoncie nie widać.

Co Panią zaskoczyło w przypadku wyników badania sympatii partyjnych? Wysokie notowania .Nowoczesnej?Zaskoczenie? Chyba tylko nikła obecność kobiet, które widzą siebie w roli prezydenta miasta. W Hiszpanii, którą od lat badam trend jest dokładnie odwrotny – właśnie na poziomie władz autonomii udział kobiet jest ogromny i jest to władza realna. U nas polityka nadal tkwi w stereotypach, że jeżeli kobieta to w roli bohaterki drugiego planu, czyli pomagająca mężczyźnie liderowi, ewentualnie kobieta „wskazana” przez lidera do pełnienia swojej funkcji. A co do .Nowoczesnej to sądzę, że chodzi raczej o atrakcyjność samej marki politycznej, niż o sympatię do konkretnego kandydata tej partii. W sytuacji, gdy znów mamy do czynienia z zaostrzeniem podziałów społecznych na „my” i „oni”, partia odgrywająca rolę „tej trzeciej” zawsze zyskuje. Pytaniem pozostaje na ile .Nowoczesna wykorzysta ten potencjał społecznego zaufania i na ile wykaże się „słuchem społecznym”, bo to w tej chwili największy problem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie