Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Była już na wózku, nie mogła oddychać! Niesamowite, jak życie chorej na mukowiscydozę Moniki Luty z Kielc, zmieniają leki (WIDEO)

Paulina Baran
Paulina Baran
Wideo
od 16 lat
Wielkim sukcesem kończy się zbiórka dla pochodzącej z Chęcin, a mieszkającej obecnie w Kielcach, 25 - letniej Moniki Luty. Dziewczynie, którą wspierała wielka armia pomocników, udało się zebrać ponad milion złotych na roczną kurację sprowadzanymi z zagranicy lekami, które w jej przypadku - działają cuda. Monika, która jeszcze rok temu ważyła 37 kilogramów, nie była w stanie samodzielnie chodzić i walczyła o każdy oddech, dziś promienieje i mocno apeluje o refundację leków leków w Polsce, żeby także inne chore osoby miały szansę na dłuższe i lepsze życie.

Choć ma dopiero 24 lata to codziennie musi walczyć o każdy oddech, bo wydolność jej płuc jest na krytycznym poziomie. Monika Luty z Chęcin jest wycieńczona chorobą, waży zaledwie 37 kilogramów ale nadal ma szansę na lepsze życie! Dziewczyna pilnie potrzebuje potwornie drogich leków, które w Polsce niestety nie są refundowane. W tej chwili jej oddech wyceniono na milion złotych. Pomóżmy!

- z taki dramatycznym apelem występowaliśmy w październiku ubiegłego roku. Dziś, po wdrożeniu przez Monikę leczenia, dziewczyna promienieje i dziękuje wszystkim za pomoc.

- Ja byłam w bardzo dramatycznym stanie i wiem, że odbudowa zarówno trzustki jak i płuc zajmie mi jeszcze lata

- mówiła Monika podkreślając, że teraz zaczyna zupełnie nowy rozdział w swoim życiu, które ma nadzieję, będzie jak najdłuższe, dzięki osobom, które tak bardzo jej pomogły.

Leków wystarczy na rok, potem Monika wyjedzie do Niemiec

Choć zbiórka na leczenie Moniki zakończyła się świetnie to niestety wypływa z niej wiele przykrych wniosków.

- Leki, na które udało nam się zebrać ponad milion złotych wystarczą na roczną kurację, dlatego podjęłam decyzję, że potem wyjadę do Niemiec, żeby tam leczyć się za darmo. W Niemczech, podobnie jak wielu innych krajach, leki przyczynowe są refundowane

- mówi Monika.

Chce pomóc innym chorym i apeluje o refundację leków

Monika ze łzami w oczach mówiła o osobach, które także są chore na mukowiscydozę, a nie mają szans na tak drogie leczenie.

- Chciałabym zaapelować do rządzących w Polsce jak i firm farmaceutycznej, żebyście się zlitowali nad polskimi pacjentami. Nie każdy ma możliwość wyjechania do kraju, gdzie jest refundacja, nie każdy ma możliwość pracy, czy studiowania. Rok temu trochę poruszyłam tę sprawę. Wzięłam te leki i powiedziałam: "To działa". Teraz w Polsce czekamy na refundację, ale niektórzy się jej już nie doczekają, niektórzy odeszli, za wcześnie

- mówiła drżącym głosem Monika. 25 -latka dodała, że leki przyczynowe nie spowodują, że chory na mukowiscydozę wyzdrowieje, ale na swoim przykładzie wie, że zdecydowanie ją zatrzymują i pozwalają chorym normalnie żyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie