Zakończył się nasz redakcyjny plebiscyt „Mistrzowie Agro”. W kategorii gospodarstw agroturystycznych roku w powiecie skarżyskim pierwsze miejsce zajęła „Chata na Krańcu Świata” z Klonowa w gminie Łączna. To wyjątkowe miejsce, choć dojechać niełatwo. Ze starej „siódemki” kiepska droga wiedzie kilka kilometrów przez bukowy las. Jednak warto, bo wieś jest cudownie położona. Takiej panoramy Gór Świętokrzyskich nie zobaczy się z żadnego innego miejsca! A na samym końcu wioski, można powiedzieć - na końcu końcu świata, znajduje się gospodarstwo Małgorzaty Styczyńskiej.
Będę tu mieszkać!
Kielczanka, z zawodu złotnik, trafiła tu przypadkiem, podczas przejażdżki na motocyklu. - Zobaczyłam ten widok i powiedziałam - będę tu mieszkać! Przez kilka lat spędzała tu wakacje z rodziną, w końcu udało się kupić stare gospodarstwo. Było w ruinie. Szczęśliwie mąż pani Małgorzaty to budowlaniec. Efektem jest nowy, rodzinny dom Styczyńskich i „Chata na Krańcu Świata”, w której od siedmiu lat mogą mieszkać goście.
Początki były trudne
Przenieść się z Kielc na wieś, to nie była łatwa decyzja. - Niektórzy znajomi pukali się w głowę, ale to była dobra decyzja. Synowie, żeby dojechać do szkoły, musieli codziennie iść pieszo dwa kilometry do przystanku autobusowego. Ale nigdy nie narzekali - wspomina pani Małgorzata. Sama nigdy się nie nudzi. Dogląda gospodarstwa, pracuje w ogrodzie. No i prowadzi pracownię ceramiczną. Spod jej ręki wychodzą piękne wisiory, figurki i wiele innych rzeczy. Warsztaty ceramiki ściągają do Klonowa wiele osób. Pracownia mieści się w wyremontowanym budynku dawnego sklepu, w centrum wsi.
Tu znajdziesz spokój
„Chata na Krańcu Świata” to piętrowy domek, przeznaczony dla ośmiu osób - choć z dostawkami zmieści się ich więcej. Wynajęcie na dobę kosztuje 250 złotych. W ładną pogodę można odpocząć na ładnym, drewnianym tarasie. W środku, na parterze - kuchnia (prawdziwa, z kafelkami, duchówką i fajerkami), oraz salon. Na górze - eleganckie pokoje. W środku wiele świętokrzyskich akcentów - czarownice, akwarele z lokalnymi pejzażami. Wszystko utrzymane w rustykalnym stylu. Do tego wiata grillowa, boisko do siatkówki i quad. Tu przyjeżdża się wypocząć. Odetchnąć od zgiełku. Dlatego na wieczory kawalerskie i inne huczne imprezy domek nie jest wynajmowany.
Najważniejsi są goście
Kto odwiedza „Chatę na Krańcu Świata”? - Bardzo różne osoby. Mamy wiele rodzin z dziećmi, ale i profesorskie małżeństwo z Wrocławia i stałych gości z Gdańska. Byli u nas nawet Australijczycy i Katalończycy, którzy zgubili się i późnym wieczorem trafili przypadkiem do nas. Zostali na dłużej, tak im się spodobało - mówi pani Małgorzata. Wczasowicze często przywożą ze sobą rowery - choć są też dostępne na miejscu. Inni zbierają grzyby, których w klonowskich lasach nie brakuje. Wiele osób traktuje to miejsce jako bazę do wypadów w Góry Świętokrzyskie. - Jesteśmy otwarci na ludzi. Lubimy ich. Czasem upiekę ciasto dla gości, zaproszę na kawę. Mamy swój miód i nalewki, którymi częstujemy - zdradza pani Małgorzata.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
II Świętokrzyskie Forum Rolnicze. Stawki dopłat i kluczowe działania PROW po 2021
ZOBACZ TAKŻE:
II Świętokrzyskie Forum Rolnicze o dopłatach i stawkach pomocy z Unii Europejskiej
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?