- Dużo czasu spędzam w terenie, podróżując. Moim zdaniem, ta droga jest jedną z najgorszych dróg w województwie. Jestem oburzony, że przez tyle lat nikt z nią nic nie robi - pisze nasz czytelnik. - Tam rzeczywiście szybka jazda nie jest bezpieczna, ale ustawienie znaku ograniczenia prędkości nic nie pomoże. Kierowcy i tak jeżdżą znacznie szybciej, bo jest to jedna z główniejszych dróg - dodaje i podkreśla, że potrzebny jest natychmiastowy remont tego odcinka.
DZIURY JAK W SERZE KRÓLEWSKIM
Problem dotyczy drogi wojewódzkiej numer 764, która przebiega między Kielcami a Staszowem. Najgorzej jest na odcinku Wola Osowa - Staszów.
- Nawierzchnia tej jezdni wygląda jak ser królewski. Dziura na dziurze. Jeśli drogowcy myślą, że wystarczy powiedzieć kierowcy "jedź wolniej" i w ten sposób problem bezpieczeństwa na tej drodze zostanie rozwiązany, to jest to po prostu śmieszne - pisze dalej nasz czytelnik.
BĘDZIE REMONT
- Remont odcinka jest przewidziany w najbliższym czasie. Znaki ograniczenia prędkości są po to, by ostrzec kierowców. Na razie nie ma sensu wydawać pieniędzy dwa razy i łatać tej drogi, skoro niedługo będzie remontowana - powiedział nam Dariusz Wróbel, zastępca dyrektora do spraw technicznych Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Przetarg na wykonanie robót remontowych na odcinku Wola Osowa - Radzików, który obejmuje nieco ponad 3 kilometry drogi, odbędzie się już 15 marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?