MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jan Cedzyński zarzuca dyrekcji Świętokrzyskiego Parku Narodowego działanie na szkodę skarbu państwa

Paweł WIĘCEK
Świętokrzyski Park Narodowy chce wynająć fragment korytarza w swoim budynku na Świętym Krzyżu sąsiadom - ojcom oblatom. Nie podoba się to świętokrzyskiemu posłowi Ruchu Palikota Janowi Cedzyńskiemu. Zarzuca dyrekcji Parku działanie na szkodę skarbu państwa.

Parlamentarzysta wystosował w tej sprawie pismo do szefa ŚPN. Pyta między innymi o to, czy nowy dzierżawca zostanie wyłoniony w drodze postępowania przetargowego, które zapewni uzyskanie najwyższej ceny czynszu. "Ponieważ majątek, którym Pan zarządza, stanowi dobro wspólne wszystkich Polaków" - napisał Jan Cedzyński, poseł Ruchu Palikota i jednocześnie wiceprzewodniczący antyklerykalnej partii Racja Polskiej Lewicy.

Wojciech Świątkowski, dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego, tłumaczy, że klasztor zwrócił się do niego z prośbą o wynajem fragmentu korytarza na piętrze budynku na Świętym Krzyżu pod potrzeby nowicjatu. Jak dodaje, chodzi o kondygnację nad Muzeum Przyrodniczym, która sąsiaduje przez ścianę z celami Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego.

- To piętro od lat jest niezagospodarowane. Po przeprowadzeniu analizy kosztów utrzymania obiektu pojawiła się koncepcja, by odpłatnie wynająć te 250 metrów kwadratowych klasztorowi - - wyjaśnia Wojciech Świątkowski.

Zdaniem dyrektora przemawiają za tym dwie rzeczy. Po pierwsze specyficzna lokalizacja pomieszczeń. - Dojście do tej części piętra prowadzi tylko przez czynną ekspozycję Muzeum albo przez część klasztorną. Trudno, żebyśmy zgodzili się, aby ludzie przechodzili przez naszą wystawę, bo tam są drogie urządzenia multimedialne. W tej sytuacji nowy najemca musiałby uzyskać zgodę ojców oblatów na przejście - mówi Świątkowski.

Drugi argument jest natury ekonomicznej. - I on ma największe znaczenie - podkreśla dyrektor. Zrobił już nawet kalkulację zysków. Stawką wywoławczą przy przetargu będzie kwota 10 tysięcy złotych rocznie. Określono ją na podstawie stawek, jakie dla swoich zasobów mieszkaniowych uchwaliła gmina Nowa Słupia (na jej terenie jest Święty Krzyż). Świątkowski szacuje, że z tytułu wynajmu pomieszczeń ojcom oblatom na 10 lat do kasy ŚPN trafi przez ten czas 100 tysięcy złotych oraz drugie tyle zaoszczędzone na kosztach utrzymania tej części budynku.

- To duża kwota z punktu widzenia Parku - podkreśla dyrektor.
Zastrzega jednak, że na razie daleka do tego droga. - Znowelizowana ustawa o Ochronie przyrody stanowi, że umowy najmu zawierane są z podmiotami wybranymi w drodze przetargu. Aby ogłosić przetarg, muszę najpierw uzyskać zgodę ministra środowiska. Jeszcze o nią nie wystąpiłem - mówi Świątkowski.

To nie przekonuje posła Cedzyńskiego. - Dyrektor chce rozstrzygnąć przetarg przed jego rozstrzygnięciem i lobbuje na rzecz zakonników. Park narzeka na brak pieniędzy, ale wynajmuje pomieszczenia za bezcen zamiast udostępnić przejście i na tym zarobić. Będę uważnie przyglądał się pracy dyrektora - twierdzi poseł Ruchu Palikota.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie