Kieleccy radni PSL chcą kontroli w Wydziale Spraw Obywatelskich. Ale nie wiedzą jak do niej doprowadzić

- W tym wydziale trwają postępowania reklamacyjne dotyczące meldunku radnych. Informacje udzielane w tej sprawie mają charakter medialny i polityczny. Są one skierowane przeciwko klubom radnych nie identyfikujących się z prezydentem Lubawskim - stwierdził radny Kędziora.
Radni popierający prezydenta nie pozostawali dłużni.

- Nie byłoby problemu, gdyby inne kluby tak jak Prawo i Sprawiedliwość wystawiło na radnych mieszkańców Kielc - skwitował radny Dariusz Kozak (PiS).

Radny Tomasz Bogucki (PS) wytknął, że Komisja Rewizyjna nie ma prawa przeprowadzić takiej kontroli. - Prawo nie pozwala Radzie Miasta na kontrolę, gdy toczy się postępowanie administracyjne dotyczące konkretnej osoby lub sprawa w sądzie, a w tym przypadku tak jest.
Dodał, że Wydział Spraw Obywatelskich prowadzi także postępowania dotyczące meldunku radnych związanych z prezydentem.

Obawy Boguckiego potwierdziła Elżbieta Niebudek, radczyni prawna z ratusza. - Zgodnie z Konstytucją Rzeczpospolitej taka kontrola nie może mieć miejsca, ponieważ urzędy nie mogą wchodzić w swoje kompetencje. Jeśli ktoś nie zgadza się z decyzją administracyjną (a o takie chodzi w przypadku radnych, którzy są zameldowani w Kielcach, ale mieszkają poza miastem - przy. red) to może odwołać się do sądu, to jedyna droga skargi - tłumaczyła.

Robert Siejka (PO) Przewodniczący Komisji Rewizyjnej przyznał, że taka kontrola nie jest możliwa. - Jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej muszę przestrzegać jej regulaminu. Ten wniosek nie może być podstawą kontroli - przyznał.

Radny Kędziora jednak się upierał, aby głosować nad wnioskiem, ale po kolejnych argumentach radnych ogłoszono przerwę. Po niej wycofał wniosek, ale sprawa kontroli, sposobu jej przeprowadzenia, aby była zgodna z prawem wróci w następną sesje.

Wydział prowadził lub prowadzi sprawy dotyczące między innymi radnego Władysława Wielgusa (PSL) i Grzegorza Świercza (PSL), Jana Gierady (SLD) - wobec niego zarzut o mieszkaniu poza Kielcami nie potwierdził się, a w przyszłym tygodniu rozpocznie się wyjaśnianie zarzutów skierowanych w anonimie pod adresem radnej Reginy Zapały ( Porozumienie Samorządowe).

- Jeśli wypłynie donos dotyczący meldunku, urząd nie ma wyboru, musi wszcząć postępowanie. Żadna ze spraw dotyczących radnych nie wyszła z inicjatywy urzędnika. Radni są szczególnie obserwowani przez mieszkańców i powinni przestrzegać prawa. Apeluje o regulowanie spraw meldunkowych po każdej przeprowadzce - dodał zastępca prezydenta Kielc, Andrzej Sygut.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC