Eurowybory 2024. Były prezydent Aleksander Kwaśniewski wsparł w Kielcach Andrzeja Szejnę. Program Lewicy jest dla zwykłego człowieka

Konferencja została zorganizowana na kieleckim Rynku o godzinie 11. Aleksander Kwaśniewski zatrzymał się w stolicy województwa świętokrzyskiego podczas podróży do Kijowa, gdzie ma zjawić się w czwartek. Tam będzie rozmawiał z ukraińskimi politykami o europejskiej perspektywie dla Ukrainy.

- Z ogromnym zaszczytem przyjmuję obecność Aleksandra Kwaśniewskiego w Kielcach, w województwie świętokrzyskim. Dzięki panu nasze województwo istnieje i dzięki panu jesteśmy w Unii Europejskiej - podkreślał na wstępie Andrzej Szejna, który obecnie jest wiceministrem spraw zagranicznych, ale kandyduje do Parlamentu Europejskiego jako "jedynka" Lewicy w okręgu świętokrzysko-małopolskim.

- Stoimy przed bardzo ważnym wyborem, jednym z najważniejszych w historii naszego członkostwa w Unii Europejskiej. Mamy konflikt na Bliskim Wschodzie, wojnę na Ukrainie, walczymy o to, by Polska była silna w silnej Unii Europejskiej. Nie możemy pozwolić, by w tych wyborach zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, ugrupowanie pana Urbana czy alternatywa "für Deutschland" - podkreślał Andrzej Szejna.

Kandydat apelował do wyborców, by poszli na wybory. Podkreślał, że Europa musi być Europą ludzkich spraw.

Zobacz zdjęcia z konferencji z udziałem prezydenta Kwaśniewskiego:

Wielu czekało na przemówienie Aleksandra Kwaśniewskiego. Mnóstwo mieszkańców zapragnęło zrobić sobie z nim zdjęcie i poprosić o autograf. Dzięki temu konferencja prasowa zgromadziła nie tylko dziennikarzy, ale również zainteresowanych przechodniów. Więcej o istnym oblężeniu Aleksandra Kwaśniewskiego piszemy tutaj:

Prezydent zaczął swoje przemówienie od stwierdzenia, że jak zawsze, bardzo miło mu jest gościć w Kielcach. Podkreślał, że w polityce trwa obecnie poważny i ważne, by Unia Europejska stała się jednym z liderów geopolitycznych. Wspomniał o Chinach, które chcą być liderem świata, o Ameryce, która chce nim pozostać oraz o Rosji z niebezpiecznymi imperialnymi ambicjami.

Aleksander Kwaśniewski wiele mówił o kandydaturze Andrzeja Szejny, którego nazwał doświadczonym politykiem, od dawna niezmiernie zaangażowanym i zainteresowanym sprawami międzynarodowymi, na co wskazuje także obecne stanowisko sekretarza stanu w ministerstwie spraw zagranicznych.

Zawsze wykazywał się wielką kompetencją i energią. Jest wiceministrem spraw zagranicznych, biegłym w wielu językach obcych. To nie znaczy jeszcze wszystkiego, znam ludzi, którzy posługują się wieloma językami, a jednak nie potrafią się porozumieć. A Andrzej Szejna ma wiele do powiedzenia, wiele koncepcji, wiele trafnych ocen. To mocny argument za tym, by na niego głosować. Po drugie - on jest stąd (Andrzej Szejna pochodzi z Końskich - red.), zawsze umiał stworzyć system komunikacji z wyborcami. Działa w mediach społecznościowych, to świetny kandydat przygotowany do tej roli. Proszę o głosowanie na Andrzeja Szejnę, którego uważam za jednego z najlepszych kandydatów do Parlamentu Europejskiego ze wszystkich partii i list

- podkreślał Aleksander Kwaśniewski.

Były prezydent nawoływał także do udziału w wyborach do Europarlamentu, które odbędą się 9. czerwca.

- Nigdy nie było tak silnego sporu o przyszłość Europy. Tu trzeba stanąć po właściwej stronie. Zwracam się do starszych i młodych, rozumiem, że trzecie wybory w krótkim czasie są męczące, ale ma to też plus - wszyscy wiedzą, gdzie są punkty wyborcze - żartował.

- Jestem człowiekiem Lewicy i wspieram ją dziś i będę to robił zawsze, chyba że popełni jakieś straszne głupstwo. Uważam, że w programie Lewicy - Europa dla Ciebie - jest odpowiedź na potrzeby zwykłych ludzi. Program senioralny, mieszkania dla młodych, troska o pracę, sprzeciw wobec wykorzystywaniu pracowników, prawa zwierząt, zdrowie. W moim przekonaniu to, co bardzo cenne, to to, że Lewica chce być blisko ludzi. Nie tylko trwać na wyżynach polityki, ale pokazać, że Unia Europejska jest dla ludzi przydatna. Już 20 lat Polska jest w Unii i widzimy, jak bardzo zmieniły się drogi, miasta i wsie. Polska jest suwerenna i wybrała mądrze 20 lat temu. Jeśli nie będzie takich sił antyeuropejskich w Unii jak PiS, nasz kraj będzie mógł kształtować jej politykę - dodawał.

Tak było na konferencji Lewicy: