Kolejny fragment drogi w Dziewiątlach pod ziemią. Osuwisko nadal straszy. Przyczynę bada specjalna komisja

W Dziewiątlach doszło do kolejnego osuwiska. Tym razem zapadł się fragment drogi z Dzięwiątli do kopalni.

Burmistrz Iwanisk Marek Staniek mówi, że taki scenariusz był do przewidzenia już podczas pierwszego osuwiska. Dodaje, że teren jest zabezpieczony.

- Tego się spodziewaliśmy, że mogą się pojawiać nowe pęknięcia. Jako gmina zabezpieczamy teren, jest on pod ciągłym nadzorem naszym. W tym miejscu było pęknięcie asfaltu i nawet profesor Marek Cała mówił, jak był tam na oględzinach, że w tym miejscu dalej się to osunie i tak się właśnie stało. Teren jest zabezpieczony jak powiedziałem, nie miał nikt dostępu do tego miejsca, nikomu się nic nie stało i nie ma zagrożenia dla mieszkańców. Przede wszystkim chodzi nam o bezpieczeństwo mieszkańców, dlatego wczoraj ponownie przesunęliśmy tę strefę zabezpieczenia dalej – powiedział burmistrz.

Jak już informowaliśmy, specjalna komisja bada przyczyny osuwiska. W jej skład weszli naukowcy z Akademii Górniczo – Hutniczej na czele z profesorem Markiem Całą - polskim inżynierem, profesorem nauk technicznych, dziekanem Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. W jej skład wejdą także przedstawiciele mieszkańców.

Jak podkreśla Marek Staniek diagnoza komisji powinna być gotowa 29 lutego.
- Ekspertyza ma być gotowa 29 lutego, mam nadzieję, że ona dużo wyjaśni i odpowie na najtrudniejsze pytania. Od tej ekspertyzy też, zależy między innymi budowa drogi, która połączy sąsiadujące ze sobą miejscowości – dodaje włodarz Iwanisk.

Zobaczcie zdjęcia osuwiska w Dziewiatlach, które zamieszczono na profilu Facebooku Na Drodze Świętokrzyskie

O osuwisku w Dziewiątlach informowaliśmy na bieżąco: