MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Korona zremisowała z Piastem 1:1. Senegalczycy byli na meczu

/Dor/, /SAW/
W meczu Lotto Ekstraklasy rozegranym w niedzielę na Kolporter Arenie Korona Kielce zremisowała z Piastem Gliwice 1:1. W zespole gospodarzy w drugiej połowie zadebiutował Hiszpan Miguel Palanca.

Korona Kielce – Piast Gliwice 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Bartosz Szeliga 71 minuta, 1:1 Łukasz Sekulski 73.

Korona: Pesković – Rymaniak, Dejmek, Diaw, Kallaste – Gabovs (63. Palanca), Grzelak, Cebula (46. Możdżeń), Aankour, Pilipczuk – Sekulski (76. Przybyła Ż).

Piast: Szmatuła – Korun Ż, Sedlar, Santos, Mokwa – Mraz (76. Moskwik), Murawski Ż, Pietrowski, Badia (63. Bukata) – Żivec (79. Barisić) – Szeliga.

Sędziował: Bartosz Frankowski z Torunia. Widzów: 5062.

Był to pierwszy mecz kielczan w tym sezonie przed własną publicznością. I mógł się dla nich dobrze ułożyć. W 2 minucie Aleksandar Sedlar sfaulował tuż za polem karnym Vladislavsa Gabovsa. Rzut wolny wykonywał Nabil Aankour, ale jego strzał był bardzo niecelny. Piłka poszybowała wysoko nad bramką.

CZYTAJ TAKŻE:
Łukasz Sekulski po meczu z Piastem: -Mam nadzieję, że teraz będzie łatwiej
Trener Tomasz Wilman po meczu z Piastem: -Jest niedosyt
Trener Jiri Necek po meczu z Koroną: -Po przerwie była otwarta gra

W 17 minucie po dośrodkowaniu Siergieja Pilipczuka groźnie było pod bramką Jakuba Szmatuły, ale Łukasz Sekulski nie wykorzystał okazji. Korona dwa razy zagroziła gościom w ostatnich sekundach pierwszej połowy. Motorem napędowym obydwu akcji był Aankour, a jego dograń nie wykorzystali Gabovs i Sekulski.

Po przerwie Korona kilka razy zagroziła bramce Piasta. Bliscy szczęścia byli wprowadzony po przerwie Mateusz Możdżeń i Pilipczuk oraz Senegalczyk Diaw. Kielczanom dopisało natomiast szczęście w 62 minucie, gdy po strzale Bartosza Szeligi futbolówka trafiła w słupek.

W 63 minucie na boisko wszedł ciepło przywitany przez kibiców Miguel Palanca. Dla Hiszpana był to debiut w Koronie.

W 71 minucie Piast objął prowadzenie. Po dośrodkowaniu Tomasza Mokwy bardzo ładnym strzałem głową popisał się Bartosz Szeliga i pokonał Peskovicia. Odpowiedź kielczan była błyskawiczna. Bardzo ładnie z prawej strony zacentrował Bartosz Rymaniak i Łukasz Sekulski strzałem głowa doprowadził do wyrównania.

Wynik nie uległ już zmianie. Korona wywalczyła drugi punkt w tym sezonie, ale wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo.

Z trybuny VIP-ów mecz oglądali między innymi Ibrahima Iyane Thiama i Peter Kaluba, który w rozmowach reprezentował senegalskiego inwestora.

Ibrahima Iyane Thiam to prezydent Akademii Piłkarskiej w Senegalu i ta właśnie akademia chce kupić od 70 do 75 procent akcji kieleckiego klubu piłkarskiego. W poniedziałek zapewne dojdzie do kolejnych rozmów w sprawie przejęcia klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie