MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Leopold Kwapisz: - Orkiestra dęta to moja wielka pasja

Rafał Banaszek
Rafał Banaszek
Rozmowa z Leopoldem Kwapiszem, nowym kapelmistrzem i kierownikiem Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Krasocinie

Od lutego jest Pan kapelmistrzem i kierownikiem Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Krasocinie. Jednocześnie podjął Pan decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa Gminnego Klubu Sportowego Bucovia Bukowa. Dlaczego?

Nadmiar obowiązków zawodowych i społecznych pochłaniał mi masę czasu. Z zamiarem rezygnacji z funkcji kierownika i zastępcy kapelmistrza orkiestry nosiłem się już wcześniej, jednak odejście z funkcji kapelmistrza Bartłomieja Robaka spowodowało, że moja decyzja uległa zmianie. Orkiestra dęta to moja wielka pasja i nie chciałem zmarnować jej długoletniego dorobku. Po głębokim namyśle stwierdziłem, że muszę utrzymać ten wysoki poziom przez następny okres. Objęcie funkcji kapelmistrza i kierownika orkiestry spowodowało zwiększenie moich obowiązków, co skutkowało rezygnacją przeze mnie z funkcji prezesa GKS Bucovia.

W jakiej kondycji zostawił Pan klub?

Przez dziewięć lat mojej prezesury udało się wiele dobrego zrobić dla klubu, między innymi przeprowadzić gruntowny remont stadionu, zorganizować obozy wyjazdowe dla młodzieży, usystematyzować kondycję finansową, logistyczną i organizacyjną klubu. Obecnie nasza drużyna seniorów walczy o awans do ligi okręgowej.

Nie żal było Panu odejść z klubu po 9 latach?

Oczywiście, że żal, ale nie rozstaję się z klubem na zawsze, ponieważ jestem jego honorowym prezesem. Jeśli obecny zarząd będzie prowadził podobną politykę ekonomicznego zarządzania, będę dalej wspierał ten klub.

A jakie ma Pan plany, jeśli chodzi o naszą wysoko plasowaną orkiestrę w kraju?

Najważniejszym celem jest utrzymanie wysokiego poziomu artystycznego orkiestry oraz dbanie o dalszą współpracę z grupą taneczną Aplauz, kierowaną przez Iwonę Duszę. Poprzeczka jest wysoko postawiona, ponieważ niebawem czekają nas trzy ogólnopolskie festiwale orkiestr dętych oraz jeden wojewódzki. Ponadto wyjeżdżamy na tygodniowy Festiwal Lawendy do Francji w sierpniu, gdzie musimy się dobrze zaprezentować. Pierwszy wyjazd na ogólnopolskie festiwal do Konopisk mamy już w niedzielę, 21 maja.

Jak Pan godzi obowiązki szefa firmy budowlanej i szefa orkiestry? Czy Pana rodzina na tym nie cierpi?

Nie jest łatwo zapanować nad wszystkim, ale jeśli ma się taką pasję, to można ją pogodzić z obowiązkami zawodowymi. Moja rodzina nie cierpi z tego powodu. Żona motywuje mnie do działania na rzecz orkiestry, dzieci też są zaangażowane. Syn Radek jest trębaczem, córka Klaudia grała na saksofonie. Ja, jeśli jest taka potrzeba, gram na trąbce i saksofonie.

ZOBACZ TAKŻE: Pogoda na weekend

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie