Mały Igorek każdego dnia walczy z bólem zamiast cieszyć się dzieciństwem. Pomóżmy mu wyzdrowieć

Mieszkam wraz z mamusią Aleksandrą Ziomek i babcią w mieście Stąporków w powiecie koneckim.

Od urodzenia choruje na wodogłowie i schizencefalie, mam założoną zastawkę komorowo-otrzewnową

Przeszedłem już wiele operacji wymiany zastawki z różnymi powikłaniami .

Moja mama z tatą, dziadkami i rodziną jest bardzo smutna kiedy jadę do szpitala czuję że się boją ale ja dla nich walczę, staram się nie płakać chociaż czasem tak boli że nie potrafię
Niestety nie chodzę , nie potrafię również siedzieć samodzielnie, nie mówię a nawet nie widzę swoich najbliższych 😪
Mama wraz z tatą i pomocą dziadków oraz najbliższych mi osób codziennie noszą mnie na zmianę z 26 schodków aby mógł jechać na rehabilitację albo do rodziny czy chociażby wyjść na spacer i posłuchać śpiewu ptaków na dworze

Moja rodzina musi być silna bo ważę już 26 kg i i moje choroby przysparzają im również sporo zmartwień .
Teraz jestem po 5 miesięcznym pobycie w szpitalu i potrzebuje waszego wsparcia aby móc kontynuować leczenie i nie cofać się już w rozwoju
Kocham moich rodziców dziadków i wujków i ciocie całym swoim małym serduszkiem.
Chciałbym słyszeć i czuć jak są przy mnie jak najdłużej

Proszę o symboliczną złotówkę pomóż mi w walce z chorobami💞

Dziękuję za wszystko Mały Wojownik Igor Polakowski😘

Czytamy na stronie ZRZUTKI>>>KLIKNIJ<<<