TRUDNIEJ NIŻ ROK TEMU
Wydaje się, że odkąd matematyka stała się obowiązkowym przedmiotem na egzaminie dojrzałości, jest największą zmorą wielu maturzystów. Dobrze radzą sobie z nią uczniowie klas o ścisłym profilu, ale w tym roku nawet oni przyznawali, że niektóre zadania mogły stwarzać trudności.
Matura 2014 z matematyki [poziom podstawowy] - ODPOWIEDZI i ARKUSZ pytań w serwisie EDUKACJA
- Dla mnie ta matura była łatwa. Będę też zdawać rozszerzenie, bo planuję studia w Szkole Głównej Handlowej. Pomogło mi to, że chodziłem do klasy o profilu matematyczno-fizycznym. Sądzę jednak, że humaniści mogli mieć z tym egzaminem trudności - mówił Maciej Michniewski z II Liceum imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach tuż po napisaniu matury.
Podobne odczucia miała Karolina Seweryn, która również ukończyła klasę o profilu matematyczno-fizycznym. - Poszło mi dobrze, bardziej boję się rozszerzenia. Trzeba jednak przyznać, że było ciężej, niż w poprzednich latach - komentowała. Jej szkolny kolega, Piotr Nawrotek również z matematyką nie miał żadnego kłopotu. Planuje wybrać studia, na których bez znajomości tej nauki na pewno sobie nie poradzi: mechanikę i budowę maszyn. Zauważył jedynie, że wątpliwości mogło wzbudzać ostatnie zadanie. - Nie wychodziły w nim okrągłe wyniki i to na pewno wzmagało czujność - mówił Piotr Nawrotek.
Większość abiturientów ze "Śniadka" opuściło salę przed upływem czasu i w dobrych nastrojach. Pozostali nie byli skorzy do dzielenia się wrażeniami mówiąc, że nie poszło im najlepiej. Uważali, że bez problemu zdobędą wystarczającą liczbę punktów, ale nie wiadomo, na ile przekroczą ten minimalny próg.
PECHOWY TURYSTA
Z mieszanymi uczuciami swoje arkusze egzaminacyjne oddawało też wielu uczniów Zespołu Szkół Ekonomicznych imienia Mikołaja Kopernika w Kielcach. Podkreślali, że najtrudniejsze były dwa ostatnie zadania. - Myślałam, że skoro polski był trudny, to matematyka nie sprawi już problemów. Niestety, mieliśmy dużo zadań otwartych i dwa na dowody, a tych bałam się najbardziej Było ciężko - relacjonowała Dominika Lajs. Ona także zauważyła, że ostatnie polecenie było podchwytliwe.
- Dla mnie najgorsze było polecenie za 5 punktów. Trzeba było obliczyć prędkość, z jaką turysta pokonał trasę prowadzącą na wzgórze. Uważam, że w porównaniu z poprzednim rokiem, nasza matura była trudniejsza - mówiła z kolei Klaudia Uba, która ukończyła klasę o profilu technik organizacji reklamy.
- Też uważam, że najgorsze było przedostatnie zadanie o turyście. Bardziej bałem się jednak języka polskiego. Wczoraj stres był większy, bo wszystko zależało od tego, na jaką lekturę się trafi. Z matematyki i tak trzeba umieć wszystko. Myślę, że zdałem na jakieś 60 procent - zdradził Mateusz Kukuła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?