Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motyl ciągle blokuje budowę „7” od Skarżyska do granicy z Mazowieckim. Konflikt trwa

Paweł Więcek
Kolejna odsłona trwającego od lat sporu między kieleckim oddziałem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad a Stowarzyszeniem Pracownia na rzecz Wszystkich Istot w sprawie budowy trasy S7 od Skarżyska-Kamiennej do granicy z województwem mazowieckim.

ZOBACZ TAKŻE:
Na Śląsku przenoszą całą wieś. Razem z kościołem i cmentarzem

(dostawca: Fakty TVN/x-news)

Kielecki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad rozstrzygnie niebawem postępowanie mające na celu wyłonienie wykonawcy, który przeniesie na siedlisko zastępcze czarcikęs łąkowy i goryczkę wąskolistną - roślin żywicielskich dla przeplatki aurinii oraz modraszka telejusa i alkona, czyli chronionych gatunków motyli, które żyją w dolinie rzeki Oleśnicy. Wykonanie tego przedsięwzięcia umożliwi budowę węzła Skarżysko-Północ będącego częścią planowanej inwestycji realizacji trasy S7 od miasta nad Kamienną do granicy z Mazowszem.

Jak wyjaśnia Małgorzata Pawelec, rzecznik prasowy kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad , operacja przeniesienia roślin ma zostać przeprowadzona zgodnie z decyzją środowiskową oraz dwiema odrębnymi decyzjami wydanymi przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Kielcach. - Eksperci określili, co robić i w jakich terminach, by to zadanie miało jak najmniejszy wpływ na środowisko, a my wypełniamy zapisy ich decyzji - podkreśla Małgorzata Pawelec. - Umowa z wykonawcą tego przedsięwzięcia nie jest jeszcze podpisana. Decyzje zapadną w przyszłym tygodniu - mówi Małgorzata Pawelec.

Z operacją przesiedlenia motyli nie zgadza się Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. - Stoimy na stanowisku, że prace nie zakończą się sukcesem. Mamy opinie niekwestionowanych naukowców, że nie przyniesie to oczekiwanych efektów - mówi Radosław Ślusarczyk, prezes Stowarzyszenia.

Małgorzata Pawelec wskazuje, iż podobne operacje były już realizowane. - Na przykład w Pyrzowicach pod lotnisko przesadzono łąkę z dobrym skutkiem. Z kolei na budowanym odcinku trasy S7 Chęciny-Jędrzejów przenieśliśmy z dobrym skutkiem storczyki. I nawet więcej ich wyrosło - podkreśla Małgorzata Pawelec. Jednak zdaniem Radosława Ślusarczyka działania Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zamiast rozwiązać problem dla możliwości wybudowania potrzebnej w regionie drogi skutecznie oddalają tą możliwość na kolejne lata. - Doprowadzenie do szkody w gatunkach zagrożonych wyginięciem uruchomi długotrwałe procedury administracyjne i konieczność naprawy zniszczeń przyrodniczych, które będą bardzo kosztowne i czasochłonne - przekonuje Radosław Ślusarczyk. Dodaje, że samo przeniesienie siedlisk motyli to tylko część problemów ekologicznych. - Osią sporu jest węzeł Skarżysko-Północ, który przecina transeuropejski korytarz ekologiczny Na szczęście kontynuujemy rozmowy z Generalną Dyrekcją na rzecz poprawy projektu, nie wykluczone więc że wspólnie uda się rozwiązać najważniejsze problemy tej drogi- podkreśla prezes Ślusarczyk.

Kiedy rozpocznie się więc budowa tego - kluczowego z punktu widzenia wielu mieszkańców Świętokrzyskiego odcinka? Tego niestety nie wie nikt. Pytaliśmy wielu urzędników. Nikt nie chciał podać choćby przybliżonego terminu.

Odcinek drogi ekspresowej S7 ze Skarżyska Kamiennej do granicy województwa świętokrzyskiego z mazowieckim to zaledwie kilka kilometrów. Ale są to kilometry kluczowe dla tej inwestycji. Wygląda na to, że cała droga ekspresowa z Kielc do Warszawy będzie gotowa za dwa lata z wyjątkiem właśnie tego odcinka. Kiedy może zacząć się jego budowa? Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad prowadzi już przetarg na realizację trasy S7, odcinek Skarżysko - granica województwa. Kluczowe dla tej inwestycji decyzje są jednak wciąż rozpatrywane przez sąd oraz ministra infrastruktury. – Do tej pory żaden z organów rozpatrujących odwołania nie stwierdził, że inwestycja jest niemożliwa do zrealizowana w obecnym kształcie – podkreśla Małgorzata Pawelec.

Decyzji na tak też nie ma. Maria Wasiak, minister infrastruktury i rozwoju w rządzie Ewy Kopacz zapewniała, że cała S7 od Tatr do Gdańska będzie gotowa w 2020 roku. Rząd się zmienił, nadzieję budzi też powołanie kielczanina Jacka Bojarowicza na szefa Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie