Arkadiusz Bilski, trener Juventy Perfopol:
Arkadiusz Bilski, trener Juventy Perfopol:
-To nie był nasz najlepszy mecz. Mieliśmy za dużo strat, rywal raz nam zagroził i zdobył bramkę. My, moim zdaniem strzeliliśmy prawidłowego gola, po uderzeniu Krystiana Płusy, ale sędzia go nie uznał, odgwizdując spalonego.
Zawodnikom Juventy Perfopol zależało na tym, żeby w meczu z Alwernią pokazać się z dobrej strony i wywalczyć komplet punktów. To im się jednak nie udało. Kilka dni temu ulegli Naprzodowi Jędrzejów 1:3, a w sobotę musieli przełknąć gorycz porażki w pojedynku z Alwernią, która na razie również jest "pod kreską".
W meczu, który rozpoczął się w sobotę o godzinie 12, w ekipie gospodarzy zabrakło kontuzjowanego Przemysława Ryńskiego. W pierwszej połowie działo się niewiele ciekawego. Drugą odsłonę z większym animuszem zaczęli podopieczni Arkadiusza Bilskiego, ale nie przekładało się to na okazje strzeleckie. Za to goście w 60 minucie przeprowadzili jeden z nielicznych kontrataków i po błędzie środkowych obrońców Juventy Paweł Sawczuk pokonał Tomasza Wróblewskiego. Goście później już nie zagrozili bramce gospodarzy, a mimo to niespodziewanie wywieźli ze Starachowic komplet punktów.
Juventa Perfopol po stracie gola wprawdzie atakowała, ale pod bramką gości jej zawodnikom brakowało precyzji. Strzał Krystiana Płusy w 62 minucie obronił Piotr Chuderski, a w ostatniej minucie, po podaniu Grzegorza Tobiszewskiego, uderzał Karol Kopeć. Mocno, ale, niestety, wysoko nad poprzeczką. I druga porażka z rzędu stała się faktem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?