Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne schody do Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego

Agata KOWALCZYK
Te schody mają dwóch właścicieli, dolne stopnie należące do miasta rozpadły się i korzystanie z nich jest niebezpieczne.
Te schody mają dwóch właścicieli, dolne stopnie należące do miasta rozpadły się i korzystanie z nich jest niebezpieczne. Łukasz Zarzycki
Schodki prowadzące do budynku Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach od strony Silnicy rozpadły się. Korzystanie z nich grozi połamaniem nóg, utratą zębów czy uszkodzeniem twarzy.

Stopnie znajdują się w ciągu pieszym prowadzącym od ulicy Okrzei alejkami przez teren zielony przy Silnicy i kładką przez rzekę. Tędy można dojść do Urzędu Wojewódzkiego, Marszałkowskiego, Starostwa Powiatowego, do ulic Targowej, Nowy Świat czy Warszawskiej.

KRÓTKO I MIŁO

- To najkrótsza droga od strony dworców czy dla osób wysiadających z autobusu na Okrzei. Tędy chodzi wiele osób, jest przyjemniej iść przez cichu park niż chodnikiem przy ruchliwej alei IX Wieków Kielc. A schody są w strasznym stanie. Górna część wygląda jako tako, ale dolna, ta po niżej ogrodzenia, rozsypała się. Chodzi się po kawałkach betonu i piachu, osypującym się pod butami. Bardzo łatwo można się przewrócić, złamać nogę, rękę, wybić zęby czy zranić twarz. Niejedna osoba się wywróciła. To wstyd, że tak wygląda dojście do kilku urzędów - mówi Ewelina Nowak.

WSPÓLNA WŁASNOŚĆ

Schody należą do dwóch właścicieli, przez ich środek biegnie granica. - Dolna część znajdując się poniżej ogrodzenia należy do miasta, a górna do Urzędu Wojewódzkiego - informuje Agata Wojda, rzecznik prasowy wojewody świętokrzyskiego. - Nasz fragment jest w dość dobrym stanie, dbamy o niego, remontujemy w miarę możliwości. Z naszych stopni można bezpiecznie korzystać. Natomiast miejska część jest w strasznym stanie, zagrażającym bezpieczeństwu. Widać, że od dawna przy chodach nic nie robiono. Wysłaliśmy pismo do ratusza z prośbą o naprawę stopni oraz o ułożenie nowego chodnika do "okrąglaka", ponieważ płytki się rozpadły. Został z nich tylko pył. Na odpowiedź czekamy drugi miesiąc.

NAJLEPIEJ ZLIKWIDOWAĆ

Miejscy urzędnicy list dostali i zastanawiają się, co zrobić ze chodami. Najchętniej by się ich pozbyli. - Nasze stanowisko jest na razie takie, aby zlikwidować schody. Nie są one potrzebne. To jest skrót prowadzący na parking Urzędu Wojewódzkiego. Nie po to miasto wyremontowało aleję IX Wieków Kielc, aby mieszkańcy chodzili opłotkami. Uważamy, że schody należy zlikwidować. Zrobimy to w porozumieniu z Urzędem Wojewódzkim. Oni muszą zabezpieczyć dziurę w ogrodzeniu po ich obcięciu. Chodnika do "okrąglaka" także nie zamierzamy remontować - wyjaśnia Grażyna Ziętal z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta.

Następnego dnia do Urzędu Wojewódzkiego przyszła odpowiedź z ratusza, że utrzymywanie schodków jest nieekonomiczne i trzeba je zlikwidować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie