Obwodnica Kazimierzy Wielkiej coraz bliżej otwarcia. Ustalany jest termin oddania do użytku. Już wygląda imponująco. Zobaczcie nowe zdjęcia

Jak mówi Przemysław Pypeć - wiceprezes zarządu spółki Trakt, nie znany jest jeszcze dokładny termin odbioru, a w tej chwili trwa procedura uzyskania pozwolenia na użytkowanie.

- Prawdopodobnie nastąpi to jeszcze przed wakacjami, czyli w czerwcu. Moim zdaniem dwa tygodnie to konieczne minimum, jakie musi upłynąć do tego momentu – mówi Przemysław Pypeć

.

- Budowa kosztowała całą załogę dużo trudu. Przez wiele miesięcy pracownicy wstawali do pracy bardzo wcześnie rano, a do domów wracali dopiero wieczorem, jednak wszyscy jesteśmy z tej budowy bardzo dumni, ponieważ w przeciwieństwie do prac polegających na przykład na przebudowie czy remoncie, powstała nowa inwestycja, która robi duże wrażenie i służyć będzie długie lata. Takie budowy są zdecydowanie najbardziej satysfakcjonujące zawodowo dla budowlańców – mówi wiceprezes Pypeć.

Jak dodaje, ta budowa to przede wszystkim sukces kierownika budowy i całej ekipy pracowników. - Ja osobiście najbardziej jestem zadowolony z tego, że na szczęście, na tym ostatnim etapie prac pogoda nam sprzyja. Nie przechodzą ulewy, które mogłyby zniszczyć naszą pracę – mówi Przemysław Pypeć.

Przypomnijmy. Inwestycja ma odciążyć centrum od ruchu tranzytowego i poprawić bezpieczeństwo. Obwodnica Kazimierzy Wielkiej to około 3 kilometry trasy po północno-wschodniej stronie miasta oraz około 1,4-kilometrowy odcinek po stronie południowo-zachodniej. Północno-wschodnia część obwodnicy zaczyna się na prowadzącej ze Skalbmierza i Cudzynowic drodze 768. Rozpoczyna ją rondo, następnie nowym śladem jest prowadzona do drogi 776, z którą łączy się drugim rondem i prowadzi do ulicy Koszyckiej.

Południowy objazd miasta ma długość 1,4 kilometra. Zaczyna się na ulicy Koszyckiej, następnie łączy z drogą 776 na istniejącym już rondzie - skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Tadeusza Kościuszki.