MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skarżyski radny odwołany ze stanowiska szefa Uniwersytetu Trzeciego Wieku. To decyzja polityczna?

Mateusz Bolechowski [email protected]
Doktor Przemysław Bieniek po pięciu latach został odwołany ze stanowiska szefa skarżyskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Doktor Przemysław Bieniek po pięciu latach został odwołany ze stanowiska szefa skarżyskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Mateusz Bolechowski
Doktor Przemysław Bieniek po pięciu latach przestaje kierować Uniwersytetem Trzeciego Wieku. Prezydent Roman Wojcieszek odwołał go ze stanowiska, bo stracił do niego zaufanie. Nie brak głosów, że stało się tak, bo Bieniek, będący radnym, zmienił polityczną opcję.

Przemysław Bieniek, doktor nauk historycznych, pięć lat temu został koordynatorem skarżyskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, powołanego do życia przez prezydenta Romana Wojcieszka. Instytucja szybko zdobyła popularność. W tym roku około 300 osób bierze udział w cotygodniowych zajęciach.

Stworzyli zespół muzyczny, kabaret, sami wybierali tematy wykładowców. W tym czasie historyk, który dostał się do rady miasta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, przeszedł polityczną ewolucję. Opuścił partię i z zaufanego człowieka Romana Wojcieszka stał się jego oponentem. Uważano go za autora nieudanego przewrotu we władzach rady miejskiej. Niedawno prezydent odwołał go z funkcji szefa Uniwersytetu. Dlaczego?

W magistracie odesłano nas z tym pytaniem do Krzysztofa Szczygła, dyrektora Miejskiego Centrum Kultury, w którym samorządowiec jest zatrudniony. - Otrzymałem pismo od prezydenta z poleceniem zmiany na stanowisku koordynatora. To Roman Wojcieszek jest twórcą Uniwersytetu Trzeciego wieku, ja nie będę z tym polemizował - wyjaśnia Szczygieł, dodając, że uczelnia nie jest częścią jego placówki, a tylko korzysta z jej pomocy. W piśmie czytamy, że Roman Wojcieszek utracił zaufanie do Bieńka, ponadto ten nie powołał stowarzyszenia, które miałoby zdobywać pieniądze dla uniwersytetu, a w działalności popadł w rutynę. Na stanowisku radny zostanie do końca roku akademickiego. Potem zastąpi go Iwona Wojciechowska, kierująca uczelnianym chórem.

Sprawa polityki

- Stowarzyszenie nie powstało, bo wówczas uniwersytet musiałby płacić za wszystko. Koszt udziału dla naszych emerytów wzrósłby ogromnie. Rocznie uniwersytet kosztuje miasto około 30 tysięcy złotych i korzysta z niego 300 osób. A na miejską orkiestrę dętą, która gra kilka razy do roku, wydaje się prawie 40 tysięcy - odpiera zarzut Przemysław Bieniek. Jest przekonany, że decyzja szefa miasta jest czysto polityczna.

- Zostałem odwołany tylko dlatego, że nie głosuję tak, jak chce pan prezydent. Nie ma ludzi niezastąpionych, podobno co kilka lat powinno się zmieniać pracę. Pięć lat to akurat, żeby zdobyć tytuł magistra. Sądzę, że zdobyłem go razem z moimi studentami. Żal mi tylko, że pożegnano się ze mna w taki sposób, że prezydent potraktował mnie z butą - mówi doktor. O swojej następczyni wyraża się w superlatywach.

Nie tylko obowiązki

Udało się nam porozmawiać z Romanem Wojcieszkiem. - Po tych pięciu latach nie wszystkie sprawy w uniwersytecie szły w dobrym kierunku, stąd moja decyzja. Jako prezydent mam nie tylko obowiązki, ale i prawa i z jednego z nich właśnie skorzystałem - powiedzial nam samorządowiec. Na pytanie o polityczny kontekst odwołania Bieńka Roman Wojcieszek stwierdził

- Nie potrafił oddzielić funkcji radnego od koordynatora uczelni. Zresztą, głosując przeciwko budżetowi miasta, głosował przeciwko uniwersytetowi. Kilkadziesiąt minut potem otrzymaliśmy oficjalne oświadczenie w tej sprawie. - Moja decyzja o dokonaniu zmiany koordynatora Uniwersytetu III Wieku wynikała z niedostatecznego realizowania zadań oraz utraty zaufania do Pana Przemysława Bieńka.

Moim zamysłem w tworzeniu UTW w Skarżysku-Kamiennej było powołanie do życia organizacji promującej, szeroko pojętą, edukację osób starszych. W fazie organizacyjnej, Uniwersytet III Wieku, miał wsparcie Miejskiego Centrum Kultury. Następnie jej funkcjonowanie miało być wspierane przez powołane do tego celu stowarzyszenie lub fundację. O ile pierwszy okres działania oceniam jako dynamiczny, prężny z zaangażowaniem Pana Bieńka, to druga faza nie nastąpiła, a praca Uniwersytetu przybrała charakter "rutynowych" działań - czytamy.

Fe, to brzydkie

Usunięcie radnego ze stanowiska stało się lokalną sensacją. Jak się dowiedzieliśmy, przewodnicząca rady programowej Uniwersytetu, lekarz medycyny Beata Sokołowska na znak protestu złożyła dymisję z pełnionej dotąd funkcji. Głos zabrał także student uczelni, a jednocześnie przewodniczący rady powiatu, emerytowany nauczyciel Eugeniusz Cichoń. Na facebooku umieścił następujący wpis: Dziwne zaiste metody nasz Pan Prezydent metropolii Skarżyska-Kamiennej.

Takie metody noszą znamiona mobingu. Wszystkie ślady wskazują, że dotyczy ona sporej ilości osób, w tym również radnych, którzy ośmielają się mieć inne zdanie niż ich służbowy pryncypał (czytaj i zastępca). Panie Prezydencie naszej metropolii. A tak wysoko Pana ośmielałem się kiedyś cenić. Fe, to brzydkie. Myślę jednak, że jest jeszcze czas na opamiętanie. Czego życzę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie