Jak mówi Łukasz Kończak, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Nietulisku Dużym, w marcu tego roku skończyła się pięcioletnia umowa nieodpłatnego użyczenia przez gminę Kunów garażu i pomieszczeń w remizie na potrzeby strażaków z Nietuliska Dużego. Burmistrz Lech Łodej zaproponował nową, której strażacy nie przyjęli.
- W nowej umowie najmu, zaproponowanej przez burmistrza przeczytaliśmy, że nie będziemy mieli dostępu do kuchni, łazienki i sali. Burmistrz tłumaczył, że działa u nas kilka organizacji i musi podzielić dostęp do pomieszczeń po równo – mówi Łukasz Kończak.
Członkowie OSP, z którymi rozmawialiśmy na zwołanym w trybie pilnym zebraniu w sobotę, są oburzeni. Powtarzają, że z innymi organizacjami, stowarzyszeniami i Kołem Gospodyń Wiejskich współpracują od wielu lat i nigdy nie zdarzyło się, żeby ktoś komuś w działalności przeszkadzał. Potwierdza to Włodzimierz Szczałuba ze Stowarzyszenia Nietulisko nad Świśliną.
Co więcej, przez ostatnie lata to druhowie wraz ze stowarzyszeniami odnowili i wyremontowali budynek, wymienili okna, ogrzewanie, pomalowali pomieszczenia, wyposażyli kuchnię.
Jednym z argumentów za zmianą zapisów w umowie miał być to, że strażacy rzekomo zarabiają na wynajmie świetlicy na różne imprezy. Burmistrz mówił o tym na nadzwyczajnej sesji Rady Gminy w ubiegłym tygodniu.
- To zwykłe oszczerstwa i działanie po to, by skłócić różne środowiska – mówi Łukasz Kończak. - Nigdy nie zarabialiśmy za wynajmie świetlicy, bo wszystkie opłaty idą do gminy. Sami, urządzając tam imprezy takie jak Andrzejki czy Sylwester, płaciliśmy za to – dodaje. - W nowej umowie dzierżawy zostaliśmy całkowicie zepchnięci z głównej sali remizy, do garażu. Jako strażacy powinniśmy mieć dostęp do całego obiektu i wszystkich pomieszczeń. Przecież urządzamy tam szkolenia, zebrania i ćwiczenia.
Prezes zarządu OSP Józef Maciąg dodaje, że nie wyobraża sobie funkcjonowania jednostki bez dostępu do kuchni, czy chociażby łazienki. Jaskrawy przykład, jak w tej sytuacji wygląda funkcjonowanie jednostki, pokazali strażacy już w niedzielę. Ponieważ w ubiegłym tygodniu wymieniono zamki w remizie, a klucze do nich mają obecnie tylko pracownicy urzędu, nie mieli możliwości umycia się po akcji.
- Zostaliśmy zadysponowani do pożaru trawy w Dołach Biskupich. Pożar udało się ugasić. Po powrocie do remizy chcieliśmy się umyć, ale nie było takiej możliwości. O tej porze nie spotka się w gminie żadnego urzędnika, który mógłby przekazać nam klucze do remizy. Czekał na nas tylko hydrant – napisali na swoim profilu Facebookowym, na którym zamieścili także zdjęcie.
Burmistrz Kunowa Lech Łodej jest obecnie na urlopie. W podpisanym przez niego piśmie, które strażacy dostali 8 kwietnia napisano:
- Gmina Kunów w żaden sposób nie chce ograniczać korzystania z budynku remizy OSP w Nietulisku Dużym. Zamysłem umowy jest, aby nie tylko OSP mogła korzystać z pomieszczeń, ale i inne organizacje społeczne. Obecnie opracowywany jest regulamin, który określi sposób korzystania ze świetlicy przez osoby fizyczne, prawne i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, jak i organizacje społeczne. Ponadto Burmistrz Miasta i Gminy w Kunowie wyznaczy opiekuna świetlicy, który będzie dbał o świetlicę, prowadził harmonogram wynajmu – czytamy.
W sprawie interweniował już Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowcu, starszy brygadier Robert Grudzień.
- Jednostka w Nietulisku Dużym jest jedną z najlepiej prosperujących w powiecie ostrowieckim – uważa komendant. - Jako jedna z nielicznych wykazuje się bardzo dużą dyspozycyjnością, niezależnie od pory dnia i nocy. Ciężko nam zrozumieć tę sytuację.
Komendant w swoim oficjalnym piśmie dodaje, że brak możliwości organizacji szkoleń, zebrań i integracji ochotników w takim zakresie jak dotąd, może przełożyć się na pogorszenie struktury jednostki (obecnie czynnie w akcjach bierze udział ponad 20 osób), poziom wyszkolenia, zdyscyplinowania i zorganizowania, co z kolei może wpływać na bezpieczeństwo mieszkańców zarówno Nietuliska Dużego, jak i całej gminy Kunów.
Naczelnik Łukasz Kończak dodaje, że strażacy z Nietuliska są o tyle zaskoczeni, że przecież burmistrz Lech Łodej sam jest zawodowym strażakiem, obecnie już na emeryturze i powinien doskonale znać specyfikę tej służby.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Flesz - rusza budowa superpociągu. W godzinę z Warszawy do Krakowa
Źródło: vivi24
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?