MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Skarżysku iskrzy. Prezes nie zgadza się z zarzutami prezydenta miasta

Redakcja Polska Press
Redakcja Polska Press
Prezes Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Skarżysku, Bartosz Iskra odpowiada na zarzuty prezydenta Skarżyska w specjalnym oświadczeniu.
Prezes Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Skarżysku, Bartosz Iskra odpowiada na zarzuty prezydenta Skarżyska w specjalnym oświadczeniu.
Po oświadczeniu władz Skarżyska-Kamiennej sprzed kilku dni w sprawie złej sytuacji finansowej spółki Miejska Komunikacja Samochodowa, prezes tej firmy Bartosz Iskra, postanowił odnieść się do tych zarzutów, wysyłając swoje oświadczenie do naszej redakcji. Jak twierdzi, napisał je także w reakcji na spotkanie prezydenta miasta z pracownikami spółki MKS.

W Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Skarżysku iskrzy. Prezes nie zgadza się z zarzutami prezydenta miasta

W oświadczeniu czytamy, że prezes Bartosz Iskra nie zgadza się z zarzutami i podważa tezę o możliwym bankructwie Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Skarżysku. „Przypomnę, że w latach 2020-2023 mieliśmy pandemię COVID-19, wojnę w Ukrainie, skokowy wzrost cen paliw i energii oraz galopującą inflację, a pomimo tego nie dopuściłem do upadłości spółki MKS. W związku z tym nie rozumiem, dlaczego na forum publicznym porusza się temat o ewentualnej upadłości MKS-u w roku 2024 oraz jaki jest cel wywoływania przez nowe Władze Miasta niepokoju wśród mieszkańców i pracowników Spółki” pisze prezes Iskra, podkreślając, że umowa z miastem, gwarantuje MKS-owi bezpieczne funkcjonowanie do końca roku 2025.

„Na początku roku 2023, ówczesne władze Miasta zabrały spółce MKS przychody ze sprzedaży biletów autobusowych, ale pozostawiły jej koszty związane z obsługą sprzedaży tychże, co wpłynęło negatywnie na płynność finansową MKS-u. Saldo niedopłaty z tytułu rekompensaty dla MKS za lata 2021-2023 ze strony Urzędu Miasta wyniosło minus 1.089.494,31 zł, czego skutki ujawniły się na początku roku 2024. W chwili obecnej MKS reguluje płatności wobec zewnętrznych kontrahentów i dotychczas nie wystąpiły podstawy prawne momentu upadłościowego” - podkreśla prezes Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Skarżysku - Kamiennej, według którego bardzo łatwo jest uniknąć perturbacji w firmie, podnosząc jej kapitał zakładowy, tak jak zrobiono to w drugiej miejskiej spółce, czyli ZKM. W oświadczeniu czytamy, że ZKM ten kapitał podnoszono już pięć razy od roku 2020, a w MKS ostatni raz zrobiono to w 2017 roku.

W swoim oświadczeniu prezes odniósł się także do spotkania władz miasta z pracownikami MKS, na którym padło twierdzenie, że firma pilnie potrzebuje 6 milionów do końca 2024 roku, żeby nie upaść. „Za realizację zadań przewozowych spółka MKS corocznie otrzymuje z Miasta kwotę około 10,5 miliona złotych. Licząc proporcjonalnie od początku roku, kwota 6 milionów jest kwotą, która od połowy maja do końca grudnia tego roku powinna zostać Spółce wypłacona zgodnie z umową”.

- Nie rozumiem, dlaczego wypłacenie zaplanowanej wcześniej kwoty jest sensacją. Tak, bez tej kwoty do końca roku sobie nie poradzimy, ale właśnie dlatego została ona uwzględniona w budżecie. To nie jakieś dodatkowe środki, które nagle trzeba dopłacić i których miasto nie ma, tylko te wcześniej zaplanowane - dodaje prezes w rozmowie z naszą redakcją. Według niego najdziwniejszą sytuacją jest w ogóle utrzymywanie dwóch przedsiębiorstw komunikacji miejskiej w jednej gminie, co jest ewenementem w skali kraju. W dalszej części swojego oświadczenia prezes Bartosz Iskra zaproponował oszczędności, w tym ograniczenie kosztów zarządu o 1,3 miliona złotych, poprzez czasowe połączenie tymi samymi osobami równoległych stanowisk w obu firmach. Dodatkowo proponuje stopniową redukcję zatrudnienia w spółce MKS, mając na uwadze osoby odchodzące na emeryturę.

- Tymczasem władze miasta oczekują ode mnie natychmiastowych, głębokich cięć w zatrudnieniu w administracji, nie przyjmując do wiadomości, że pod słowem „administracja” kryją się również dyspozytorzy, diagności, mistrzowie zmiany, a więc osoby zajmujące się utrzymaniem ruchu komunikacyjnego. To jest po prostu niemożliwe i niepotrzebne - dodaje prezes Iskra.

Podczas konferencji prasowej 7 czerwca, a także podczas spotkania z pracownikami spółki MKS, prezydent Skarżyska - Kamiennej stwierdził, że podjęto próbę zmniejszenia wynagrodzenia Bartosza Iskry, po to, żeby pensje prezesów obu firm komunikacyjnych były takie same i ogłosił, że prezes MKS broni się przed tą obniżką. Komentarz do tego zarzutu również znalazł się w oświadczeniu prezesa, w którym czytamy: „6 czerwca, Rada Nadzorcza obniżyła moje wynagrodzenie, o czym Pan Prezydent wiedział, zatem nie rozumiem, dlaczego w dniu 7 czerwca mówił o próbie, zamiast powiedzieć o fakcie obniżenia mojego wynagrodzenia”. (…) Jestem menadżerem. Kierowana przeze mnie spółka MKS dysponuje 36 autobusami, zatrudnia 36 kierowców, 15 mechaników, przejeżdża rocznie 800 tysięcy wozokilometrów i wykonuje 80 pracy przewozowej w Skarżysku. Druga spółka komunikacyjna ZKM dysponuje zaledwie 8 autobusami, zatrudnia 11 kierowców ani jednego mechanika i przejeżdża rocznie 160 tysięcy wozokilometrów, wykonując 20 procent pracy przewozowej w Naszym Mieście. Nie widzę powodów, żeby (..) zrównać wynagrodzenie do wynagrodzenia prezesa spółki wykonującej 4 razy mniejszą pracę oraz zatrudniającej 10 razy mniej pracowników” - czytamy w oświadczeniu prezesa, który dalej twierdzi, że: „moim zdaniem, zmniejszenie mojego wynagrodzenia zmierza w swej istocie do pozbycia się mojej osoby ze stanowiska prezesa spółki MKS”.

Dalej prezes Iskra dodaje, iż mimo pojawiającego się zamieszania na szczeblach władzy, ma zamiar pracować, tak jak dotychczas, a jednocześnie analizuje podjęcie dalszych działań prawnych.

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie