Operacja Hani
Hania przeszła nieoczekiwaną operację."Zdarzył się maleńki cud". Tak o dramatycznych chwilach pisze w piątek 17 stycznia jej mama Ola na profilu Wielka walka malej Hani:
"Kochani
Dziś pisze do Was mama, nie Hania. Hania musi chwilę odpocząć.
Hania wczoraj przeszła operację. Zastawka, którą Haneczka miała wstawioną, by odprowadzała płyn rdzeniowo-mózgowy, zatkała się i konieczna była jej częściowa wymiana. Ale nasza Hania to dzielna dziewczynka. Silna. Silna siłą, której nam nieraz brakuje. To ona nam ją daje i wy ją nam dajecie. Choć czasem myślę że powinno być odwrotnie.
Zatkana zastawka była niebezpieczna. To ona powodowała ataki, drgawki i wykręcanie małego ciałka Haneczki. To przez nią te wymioty.
Operacja trwała prawie 3 godziny. Dla nas - rodziców to był 3-godzinny koszmar. Potwornie baliśmy się o Hanię... Kiedy weszłam na blok pooperacyjny, Haneczka była już wybudzona, ale bardzo niespokojna. Bolało ją. Cierpiała. Lekarze podali morfinę. Więc spała... dużo spała. Kiedy znów otworzyła oczka, złapała z nami kontakt, pojechaliśmy do zwykłej sali. Tam znów Hania spała. Potrzebowała odpocząć. Sen bywa dobrym lekarstwem. Kiedy wieczorem znów otworzyła oczka - zdarzył się maleńki cud. Hania zaczęła bić brawo! Rączki trafiały jedna w drugą! Cudowne uczucie. To chyba były oklaski dla lekarzy. Bo wiecie, oni tu naprawdę walczą o Hanię. Kiedy pani doktor zorientowała się że pilnie trzeba wymienić zastawkę, natychmiast ściągnęła neurochirurgów. Tryb pilny. Jest naszym aniołem.
Teraz pozostaje nam czekać. Znów czekać, choć na czekanie wcale nie mamy czasu. Za około 3 dni będzie wiadomo czy z zastawką jest wszystko w porządku. Ale wiecie co?
Droga na blok operacyjny wiedzie przez przeszklony tunel. Niezależnie od pogody na zewnątrz, zawsze kiedy wiozą przez ten tunel Hani świeci słońce. To nie może być przypadek...
Bądźcie z nami. Bardzo Was potrzebujemy.
Ściskam Was mocno."
Wielka akcja pomocy dla Hani
Przypominamy, że 18-miesięczna Hania Terlecka w Kielc cierpiąca na raka splotu naczyniowego może żyć. Jedyną szansą jest operacja w Stanach Zjednoczonych. Trzeba ja przeprowadzić jak najszybciej , ale jest bardzo droga. Trwa zbiórka na stronie siepomaga.pl . W piątek w południe było już ponad 1 milion 400 tysięcy złotych. Potrzeba jednak znacznie więcej pieniędzy - prawdopodobnie około 5 milionów złotych.
>>>>KLIKNIJ I WPŁAĆ PIENIĄDZE NA LECZENIE HANI TERLECKIEJ
W akcję pomocy włączyła się niemal cała Polska. Najwięcej oczywiście dzieje się w Kielcach, gdzie mieszka dziewczynka i jej rodzice. Akcję pomocy koordynują Targi Kielce gdzie pracuje tata Hani. Ale w pomoc zaangażował się cały region.
CZYTAJ: Licytacja dla Hani Terleckiej. But Christiano Ronaldo, wycieczki na Mauritius i do Grecji
W sobotę 25 stycznia Galeria Echo i Echo Dnia organizują w Galerii Echo wielką całodniowa akcję pomocy Anioły Hani. W godzinach 11 - 15 znani mieszkańcy regionu będą malować anioły dla Hani. Od godziny 15.30 do końca pracy galerii koncerty i licytacje. Pomóc może przyjść każdy. Wkrótce więcej szczegółów.
O małej Hani pisaliśmy wielokrotnie:
- ZOBACZ TEŻ: Dramatyczny apel rodziców Hani Terleckiej
- ZOBACZ TEŻ: Wstrząsający film o Hani Terleckiej
- Lawina pomocy dla chorej Hani. Na zbiórce już prawie 400 tysięcy złotych. A na licytacji - przelot prywatnym samolotem, jazda traktorem
- Hania zaskoczyła nawet lekarzy. Jest szansa na leczenie w Stanach!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
