MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Sandomierz wygrała z Hutnikiem Nowa Huta

dor
Kamil Markiewicz
Trzecia liga. Wisła odniosła bardzo ważne zwycięstwo, a jokerem w talii trenera Jarosława Pacholarza był Bartosz Szepeta

Hutnik Nowa Huta - Wisła Sandomierz 0:1 (0:0)
Bramka: Bartosz Szepeta 84

Hutnik: Jasowicz (43. Frątczak) – Gamrot, Ochman, Niechciał Ż, Jasak (46. Kotwica) – Nawrot, Sierakowski Ż (77. Antkowiak), Dudek, Świątek – Guja, Kędziora Ż (65. Guzik).

Wisła: Zolech 7 – Korona 7, Beszczyński 7, Kolbusz 7, Chorab 7 – Lampart 7, Burzyński 6 Ż, Sudy 6 (67. Mykytyn 4, 90+2 Łata nie klas.), Górny 6 (78. Szustak) – Michalski 6 Ż (55. Szepeta 7), Stróżak 6.

Sędziował: Wojciech Curyło z Krakowa. Widzów: 200.

Piłkarze Wisły jechali na ten mecz z mocnym postanowieniem odniesienie zwycięstwa, które przedłużyłoby ich szanse na pozostanie w trzeciej lidze. I cel osiągnęli. Ale wygrana nie przyszła łatwo.

W pierwszej połowie optyczną przewagę miał Hutnik. Stworzył dwie-trzy sytuacje, po których mógł zdobyć bramkę. Zabrakło mu jednak skuteczności. Wisła miała jedną dogodną okazję po stałym fragmencie gry, ale Mateusz Michalski przeniósł piłkę nad poprzeczką.

W drugiej połowie Wisła prezentowała się lepiej. -Wyżej atakowaliśmy przeciwnika. Odbieraliśmy piłkę na połowie Hutnika, dochodziliśmy do pozycji strzeleckich. Jedną sytuację udało się udokumentować bramką, dzięki temu zdobyliśmy bardzo ważne trzy punkty - mówił po spotkaniu Jarosław Pacholarz, trener Wisły.

Jak padła zwycięska bramka? Karol Szustak zacentrował z lewej strony, a Bartosz Szepeta strzałem po ziemi pokonał Frątczaka.
Wisła miała jeszcze inne dogodne okazje. Między innymi Maciej Stróżak, ale nie udało mu się pokonać bramkarza Hutnika. A po akcji i dośrodkowaniu Mateusza Górnego żaden z jego kolegów nie potrafił wepchnąć piłki do bramki. -Ale najważniejsze, że zdobyliśmy cenne trzy punkty - dodał trener Pacholarz. /Dor/

Mówi trener
Jarosław Pacholarz, Wisła: - W pierwszej połowie optyczną przewagę miał Hutnik. My dużo lepiej zagraliśmy po przerwie. Kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Dobrą zmianę dał Bartek Szepeta, który zdobył bramkę na wagę bardzo ważnych trzech punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie