Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysoka porażka Vive Tauronu Kielce w Skopje. Ani obrony, ani ataku

Paweł Kotwica, Elżbieta Święcka
Sławomir Stachura
W meczu grupy B Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, Vardar Skopje wysoko pokonał Vive Tauron Kielce.

Zapis meczu

Vardar Skopje – Vive Tauron Kielce 34:24 (18:14)
Vardar: Sterbik (1-60 min, 13 obron) - Abutović, Brumen 1, Cindrić 2, Dibirow 8 (3), Dujszebajew 3, Gorbok 8, Karacić 1, Lacković, F. Łazarow 3, Manaskow, Maqueda 1, Marsenić, Sziszkariew 4, Toskić 3.

Vive Tauron Kielce: Sego (1-30, 45-60, 12 obron) Szmal (31-45 min, 2 obrony) – Strlek 3, Jachlewski – Jurecki 4, Chrapkowski 1, Bielecki 3 – Tkaczyk 1 - Buntić 1 – Cupić 1, Reichmann 3 – Aginagalde 6 (1), Kus 1.

Karne. Vive Tauron: 1/5 (Sterbik obronił rzuty Bieleckiego i Cupicia, Aginagalde nad bramką, Buntić w poprzeczkę). Vardar: 2/4 (Sego obronił rzuty Dibirowa i Łazarowa). Kary. Vive Tauron: 14 minut (Buntić i Chrapkowski po 4, Tkaczyk, Kus, Jachlewski, 2). Vardar: 12 minut (Abutović 4, Dujszebajew, Lacković, Marsenić, Manaskow po 2).

Sędziowali: Z. Stolarovs, R. Licis (Łotwa). Widzów: 5000.

Przebieg: 2:0, 2:1, 4:1, 4:2, 6:2, 6:5, 7:5, 7:6, 9:6, 9:7, 10:7, 10:8, 11:8, 11:9, 12:9, 12:10, 14:10, 14:11, 15:11, 15:12, 17:12, 17:13, 18:13, 18:14 – 20:14, 20:15, 24:15, 24:16, 25:16, 25:17, 26:17, 26:20, 30:20, 30:21, 31:21, 31:22, 33:22, 33:23, 33:24, 34:24.

Wszystkie grzechy piłki ręcznej można w tym meczu przypisać piłkarzom ręcznym Vive Tauronu. Ani się nie kleiło ataku, ani (szczególnie) w obronie. Jedyny jasny punkt to bramkarz Marin Sego, który bronił lepiej, niż by na to pozwalała postawa defensywy.

Obie drużyny przystąpiły do meczu w osłabionych składach, w kieleckiej zabrakło kontuzjowanych Krzysztofa Lijewskiego i Branko Vujovicia oraz zawieszonego za czerwoną kartkę Urosa Zormana. Vardar miał dwóch rannych – obrotowego Stojancze Stoiłowa i lewego rozgrywającego Aleksandra Derewiena.

Kielczanie ani razu w tym meczu nie prowadzili. Od pierwszej akcji dali sobie narzucić agresywny styl obrony rywala i mieli spore problemy ze zdobywaniem bramek. Gracze Vardaru zapowiadali przed spotkaniem, że szczególną uwagę poświęcą kieleckiemu obrotowemu, Julenowi Aginagalde i słowa dotrzymali, choć i tak Bask został najskuteczniejszym graczem mistrzów Polski w tym pojedynku.

Spotkanie świetnie otworzył bramkarz drużyny ze Skopje Arpad Sterbik, choć z upływem czasu zaczął mu dorównywać, a nawet go przewyższać golkiper gości, Marin Sego. Niestety, sędziowie z Łotwy wyjątkowo bogato przydzielali naszym zawodnikom kary, w pierwszej połowie „żółto-biało-niebiescy” odsiedzieli w ten sposób na ławce aż 12 minut, przy połowie tej dawki ze strony Vardaru. Praktycznie bezkarnie na bramkę Sego rzucali gracze lewej strony boiska – skrzydłowy Timur Dibirow i rozgrywający Siergiej Gorbok. Ten drugi wykorzystywał dziurę w kieleckiej obronie, zbiegał na środek naszej strefy i oddawał bezlistosne rzuty. Kielczanie próbowali się odgryzać rzutami z drugiej linii Karola Bieleckiego i wejściami Michała Jureckiego, ale nie byli w stanie zrównoważyć akcji Vardaru. Dlatego jego przewaga raz topniała, raz rosła, w nabrała wielkości w końcówce pierwszej połowy, gdy goście stracili skuteczność i stracili kilka piłek w ataku.

Gospodarze rozstrzygnęli losy spotkania bardzo szybko, bo już na początku drugiej części gry. Kilka piłek odbił Sterbik i w 37 minucie po golu Gorboka było aż 24:15. Powrót do bramki Sego nieco odchudził prowadzenie mistrza Macedonii, ale tylko na chwilę. Plagą zespołu z Polski były między innymi nierzucone karne, których w drugiej połowie było aż cztery. W nieco chaotycznej końcówce spotkania Vardar doprowadzał do 11-bramkowego prowadzenia.

We wtorek o godzinie 19 Vive Tauron gra we Wrocławiu ze Śląskiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie