Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbiornik retencyjny powstanie w Nizinach. Będzie można się tam kąpać! Gmina Tuczępy i Wody Polskie podpisali list intencyjny FOTO

Michał Kolera
Michał Kolera
Przy stole: Marek Marszałek, pełniący obowiązki wójta gminy Tuczępy oraz Małgorzata Sikora, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wody Polskie w Krakowie podpisują list intencyjny. Towarzyszyli nim od lewej: Grzegorz Witkowski, wiceminister infrastruktury, Przemysław Daca, prezes Wód Polskich oraz Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski.
Przy stole: Marek Marszałek, pełniący obowiązki wójta gminy Tuczępy oraz Małgorzata Sikora, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wody Polskie w Krakowie podpisują list intencyjny. Towarzyszyli nim od lewej: Grzegorz Witkowski, wiceminister infrastruktury, Przemysław Daca, prezes Wód Polskich oraz Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski. Michał Kolera
We wtorek, 22 czerwca, przed siedzibą Ochotniczej Straży Pożarnej w Nizinach w gminie Tuczępy podpisano list intencyjny pomiędzy samorządem a Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie. Jego rezultatem będzie powstanie zbiornika retencyjnego. Oznacza to zabezpieczenie mieszkańców przed podtopieniami i pożarami. Najprawdopodobniej Niziny zaistnieją też na mapie świętokrzyskich kąpielisk.

W Nizinach istniał kiedyś zbiornik retencyjny. Zlikwidowano go, z czego wynikają teraz same kłopoty. - W upalne dni często wydarzają się tutaj pożary traw, które zagrażają okolicznym zabudowaniom. Z kolei duże opady deszczu powodują podtopienia w okolicy - mówią mieszkańcy. Sprawą zbiornika w Nizinach zainteresował się pełniący obowiązki wójta gminy Tuczępy Marek Marszałek. W piątek, 11 czerwca zaprosił do Nizin wiceministra infrastruktury Grzegorza Witkowskiego. Rozmawiał on z przedstawicielami lokalnej społeczności w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej.

Podpisali list intencyjny

Efektem tych rozmów było wydarzenie, do którego doszło we wtorek, 22 czerwca. Tego dnia Małgorzata Sikora, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wody Polskie w Krakowie oraz Marek Marszałek, pełniący obowiązki wójta gminy Tuczępy podpisali list intencyjny w sprawie budowy nowego zbiornika retencyjnego. - To ważny moment dla mieszkańców Nizin. Bardzo duży problem tej miejscowości zamieni się za chwilę w ogromny atut - powiedziała Magdalena Porwet, prowadząca ceremonię podpisania listu pod remizą strażaków-ochotników z Nizin.

Zbiornik retencyjny powstanie w Nizinach. Będzie można się tam kąpać! Gmina Tuczępy i Wody Polskie podpisali list intencyjny FOTO
Michał Kolera

Dyrektor Małgorzata Sikora opowiedziała o tym, jaki będzie nowy zalew. - Krzysztof Sobiecki, dyrektor zarządu zlewni w Sandomierzu wypracował już mapy, dane i profile tego zbiornika. Obejmie około pięciu hektarów. Będzie spiętrzał wodę na trzy metry wysokości. Wody Polskie od dwóch lat starają się przeciwdziałać skutkom suszy. Retencja wody jest bardzo ważna i zbiornik w Nizinach doskonale wpisuje się w ten kierunek. Zapewnimy jego utrzymanie - mówiła.

Przekazali sporo pieniędzy

Co dokładnie będzie zrobione? Remont istniejącego od lat 70. jazu na rzece Wschodnia ma kosztować 40 000 złotych brutto. Plan obejmuje także odnowienie drewnianego pomostu oraz konserwację elementów drewnianych i metalowych. Prace zawierające utrzymanie cieku od Nizin, dopływu z Tuczęp oraz dopływu z Podlesia, wykoszenie porostów ze skarp, oczyszczenie przepustów oraz hakowanie roślinności z dna będzie kosztowało 230 000 złotych. Zadania te mają być wykonane do grudnia tego roku. Wody Polskie udzielą także wsparcia merytorycznego gminie Tuczępy przy zadaniu „Budowa zbiornika retencyjnego w miejscowości Niziny”. Działanie to uwzględnione będzie w pracach nad projektem Planu Przeciwdziałania Skutkom Suszy.

Kiedy w zbiorniku pojawi się woda? - Przygotowanie całej dokumentacji zajmie sporo czasu. Zbiornik jest inwestycją długoterminową, przewidzianą na kilka lat - mówi Marek Marszałek, pełniący obowiązki wójta gminy Tuczępy. Chce, by zbiornik w przyszłości zaistniał na mapie świętokrzyskich kąpielisk.

- To miejsce stwarzało w ostatnim czasie jedynie zagrożenie. W tej chwili ma szanse stać się wizytówką gminy. Po pierwsze sprawy powodziowe, pożarowe oraz retencji wody. Po drugie, bardzo ważne - mam nadzieję, że zbiornik będzie pełnił w przyszłości rolę rekreacyjną i turystyczną. To wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie duże wsparcie ze strony rządu i władz województwa. Gdyby nie ogromna pomoc ze strony Wiceministra Infrastruktury Grzegorza Witkowskiego, prezesa Wód Polskich Przemysława Dacy. Zrobię wszystko, by doprowadzić wszystkie działania do szczęśliwego finału. Panie Ministrze, panie prezesie będę dzwonił w naszych od dziś już wspólnych sprawach, do Warszawy bardzo często - dodawał Marek Marszałek. Podczas spotkania wręczył kwiaty dyrektor Sikorze, jako wyraz wdzięczności za podjęte działania.

Minister: Gratuluję mieszkańcom takiego gospodarza

Na spotkaniu obecny był Grzegorz Witkowski, wiceminister infrastruktury. - Jedenaście dni temu rozmawiałem z ludźmi o problemach tutejszej gospodarki wodnej. Padły na nim zarzuty pod naszym adresem. Według mieszkańców wiele ważnych osób przyjeżdżało tu w przeszłości. Wiele obiecywali i nic z tego nie wyszło. Dlatego zdecydowaliśmy się działać szybko - mówił.

- Powiem szczerze, że zazdroszczę mieszkańcom Nizin takiego szefa gminy. Kogoś, kto stanie z otwartą przyłbicą, żeby spełnić oczekiwania ludzi. Jako minister i osoba nadzorująca gospodarkę wodną w kraju, życzyłbym sobie, żeby przynajmniej połowa, albo choć jedna czwarta wójtów w naszym kraju była tak odpowiedzialna i kompetentna, jak Marek Marszałek. Gratuluję takiego gospodarza, żałuję, że trzy powiaty dalej, gdzie mieszkam, nie ma kogoś takiego - dodał.

Determinację Marka Marszałka chwalił również Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski. - Pieniądze dla gminy są już zarezerwowane. To nie są czcze obietnice. Pięknym jest, że człowiek, który jeszcze kilka miesięcy temu był zwyczajnym mieszkańcem, teraz zorganizował tak ogromne pieniądze dla gminy i zorganizował cały sztab ludzi, którzy interesują się tutejszymi problemami. Myślę, że narodził się właśnie lokalny lider, który będzie rządził nie tylko gminą Tuczępy, ale pójdzie gdzieś dalej. Z podziwem patrzę na to, co uczynił w tak krótkim czasie - powiedział.

Zadowolony był także obecny na spotkaniu Przemysław Daca, prezes Wód Polskich. - Cieszę się, że udało się załatwić sprawę zbiornika w ciągu 11 dni. Zbiornik będzie służył do retencji wody, poprawy bezpieczeństwa powodziowego. Możliwe będzie nadanie mu funkcji rekreacyjnych. Powstanie zbiornika to kwestia naszej wiarygodności. I choć słychać głosy, że to tylko kartki podpisane dla potrzeb kampanii wyborczej, to kategorycznie zaprzeczam takim opowieściom. Wiarygodność to wizytówka naszych działań. My nie obiecujemy – my działamy. Ta inwestycja, ten przyszły zbiornik wodny wpisuje się w nasze działania statutowe. Tak długo, jak ja będę prezesem Wód Polskich, będę pilnował, żeby prace tutaj szły w odpowiednim tempie. Tereny są gminy, zadania Wód Polskich. Inwestycja będzie wzorem współpracy pomiędzy rządem a samorządem - powiedział.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie