Zima przypuściła atak w Kielcach i niemal całym regionie świętokrzyskim. Gdzie jeździ się najtrudniej? Zobaczcie zdjęcia

We wtorek bardzo ślisko i niebezpiecznie zrobiło się w Kielcach. Zobaczcie galerię zdjęć z wtorku 30 listopada z godziny 16.30

Jak informują pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Kielcach we wtorek po godzinie 16 nawierzchnie dróg krajowych w regonie były czarne i mokre. - Temperatura jest dodatnia, więc padający śnieg szybko się roztapia. Oczywiście cały czas gotowy jest nasz sprzęt drogowy, który wyruszy na drogi w razie konieczności - zapewniali dyżurni.

Drogi wojewódzkie o godzinie 16 w większości także są czarne i mokre. Jedynie na niektórych odcinkach pojawiają się chwilowo białe nawierzchnie. -Na drodze wojewódzkiej numer 750 w Zagnańsku jest lekka pokrywa śnieżna, która jednak szybko topnieje - alarmują kierowcy.

Podobnie jest na drodze wojewódzkiej numer 753 w Hucie Koszary w gminie Bieliny w powiecie kieleckim. Tam oprócz opadów śniegu słaba jest także widoczność. Na drodze wojewódzkiej numer 764 w Widełkach w gminie Daleszyce droga szybko pokrywa się świeżym śniegiem, ale temperatura dodatnia sprawiała, że biały puch znikał w mgnieniu oka. Tak samo jest na drodze wojewódzkiej numer 764 w Ociesękach w gminie Raków.

Prawdopodobnie wieczorem przyjdzie spadek temperatury i wtedy może być coraz bardziej niebezpiecznie. Uważajmy na drogach.

Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich informuje, że na drogach i w pogotowiu jest 19 piaskarek i pługopiaskarek. Apeluje także o zachowanie ostrożności.

W Kielcach, jak przekazywał Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg, na razie pracuje 12 pojazdów, które patrolują ulice i sprawdzają stan ich nawierzchni. Niestety nie jest on najlepszych, wieczorem zrobiło się bardzo ślisko.

O godzinie 18 intensywne opady śniegu nadciągnęły nad Kielce powiat kielecki.

Drogi wojewódzkie w powiecie kieleckim błyskawicznie pokryły się białym puchem, który szybko zmieniał się w błoto pośniegowe. Breja przymarzająca do drogi jest groźna zwłaszcza dla tych samochodów, które wciąż jeżdżą na letnich oponach - mówili policjanci.

Warstwa zalegającego śniegu tworzyła się na drodze wojewódzkiej nr 753 w gminie Bieliny. Nie lepiej było na drodze wojewódzkiej 751 w kierunku Ostrowca Świętokrzyskiego. Nie lepiej było na odcinku drogi wojewódzkiej nr 764 od Rakowa aż po Połaniec w powiecie staszowskim. Rozjeżdżone pośniegowe błoto zalegało także na drodze wojewódzkiej nr 750 w gminie Zagnańsk.

W pozostałej części regionu opady śniegu były niewielkie lub towarzyszy im deszcz.

Śnieg ma padać jeszcze przez całą noc, na środę, 1 grudnia prognozowane są opady deszczu i deszczu ze śniegiem.