Trwa wielki szturm na elektromarkety. Salony ze sprzętem radiowo-telewizyjnym przeżywają oblężenie

Prawdziwa gorączka zakupów panowała w tej branży w ostatnich dniach przed świętami. Kupowano elektroniczne gadżety i sprzęt gospodarstwa domowego. Ale prawdziwy szał sprzedaży zanotowano w pierwszym dniu po świętach. Branża, mimo kryzysu, wciąż ma się bardzo dobrze, a multimedia i wyposażenie dla domu od dwóch lat notują wzrosty sprzedaży. Eksperci prognozują, że tak będzie również w 2014 roku.

BRANŻA W ROZKWICIE

Według specjalistów ze Związku Pracodawców AGD, rynek agd urósł w 2013 roku przynajmniej o 4,5 miliarda złotych, a w roku 2014 zwiększy się o kolejne 2-3 procent. Przewidują, że ceny wzrosną o około 2 procent.

Przez cały grudzień handlowcy w elektromarketach uwijali się w pocie czoła. - W kryzysie można zaoszczędzić na wielu rzeczach, ale na pewno nie na multimediach i wyposażeniu dla domu – mówią sprzedawcy, którzy od kilku lat obserwują, jak wygląda popyt na komputery, telewizory, lodówki czy małe urządzenia do domu. W ich opinii, od dwóch lat grudzień, bez względu na sytuację w domowych porfelach wygląda podobnie.

- W grudniu klientów przybywało dosłownie z dnia na dzień. Ale w ostatni tydzień przed świętami Bożego Narodzenia ruch był szczególnie duży. Kupowano głównie prezenty pod choinkę. Wśród nich najpopularniejsze były duże telewizory LED, tablety, laptopy, fotograficzne aparaty kompaktowe i lustrzanki oraz oczywiście gry i x-boksy czy playstation. Jednak prawdziwy zakupowy szał obserwowaliśmy w piątek, czyli w pierwszy dzień po świętach. Do sklepu przyszło tak dużo osób, że do kas ustawiły się długie kolejki – mówi Anna, sprzedawca w salonie Avans w Galerii Korona Kielce.

Nie inaczej sytuacja wyglądała w Mediaexpert przy ulicy Sandomierskiej w Kielcach. – Tak, jak w poprzednich latach, przez cały grudzień pracowaliśmy także w niedziele. Nie bez powodu, bo przed świętami co roku ruch jest bardzo duży. Teraz na topie były 40-calowe telewizory, duże lodówki, kuchenki, małe agd, a więc płyty grzewcze, zmywarki i tym podobne oraz miksery i roboty kuchenne. Niektórzy kupowali ten sprzęt jako prezent, inni chcieli skorzystać z promocji, które w grudniu już na stałe wpisały się w kalendarz sprzedaży – mówi Marcin, sprzedawca w tym salonie. - Klientów mieliśmy w tym miesiącu nawet pięć razy więcej niż zwykle. Ubiegły piątek był jednak rekordowy. Zakupy robiło szczególnie dużo ludzi. Z tego, co zaobserwowałem, co roku dzieje się tak, dlatego, że na święta przyjeżdża do domu wiele osób, które pracują za granicą. Przywożą świeży zastrzyk gotówki, którą chcą wydać na doposażenie rodzinnych domów. Tłoczno w sklepach robi się także dlatego, że ludzie mają wolne od pracy i wówczas mogą spokojnie pójść na zakupy – wyjaśnia sprzedawca.

W POGONI ZA EUROPĄ

Czym wytłumaczyć ten pęd ku nowoczesności? – Dzieje się tak po trosze dlatego, że chcemy gonić nowoczesny Zachód i wyzbyć się w tej dziedzinie kompleksów. Miarą nowoczesności stała się bowiem teraz, szczególnie dla młodych ludzi, elektronika, oczywiście w tym najlepszym wydaniu, a dla ludzi w średnim wieku wygodne wyposażenie domu – mówi Andrzej Kościołek, doktor socjologii z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. I zapewne także z tego powodu prognozy fachowców na kolejny rok zapowiadają dalszy rozkwit branży.

POLSKI BOXING DAY

Wolne od pracy i nauki, a także promocje w sklepach, które podobnie, jak na Zachodzie, gdzie ustanowiono specjalne święto zakupów, nazwane Boxing Day, rozpoczynają się także u nas tuż po świętach, ściągają do galerii handlowych i salonów sprzedaży tysiące ludzi. Ogromy ruch, który panował w sklepach w ubiegły piątek, 27 grudnia, i duże korki na ulicach prowadzących do galerii, w których stali ponad godzinę udający się na zakupy, najlepiej pokazały, że na zakupy, podobnie jak nasi zachodni sąsiedzi, mamy ogromny apetyt.

Rynek rtv i agd w Polsce
Polska to jeden z największych producentów AGD w Europie. Jest również jednym z największych eksporterów sprzętu AGD – 80 procent produkcji trafia do innych krajów Unii Europejskiej. W 2011 roku kryzys finansowy przyniósł znaczne załamanie na rynku RTV, AGD i sprzętu elektronicznego spowodowane ograniczeniem wydatków konsumentów na produkty nie będące produktami pierwszej potrzeby i zwiększenie oszczędności. Od 2012 roku sytuacja się poprawiła. Eksport wzrósł o 10 procent rok do roku, a jego wartość wyniosła 14,2 miliarda złotych. W 2012 roku, Polscy klienci kupili 4,65 mln sztuk sprzętu AGD, co oznacza wzrost o 3 procent rok do roku. Sprzedaż wzrosła w do 5,3 miliarda złotych z 5 miliardów złotych w 2011 roku.