Około stu osób żegna się z firmą, w której niektórzy przepracowali po kilkadziesiąt lat. Likwidacja PKS to także koniec w powiecie państwowych firm przewozowych. Przypomnijmy, że ostatni pociąg osobowy odjechał z dworca w Końskich kilka lat temu.
Na początku grudnia ubiegłego roku do sprawującego od kwietnia funkcję prezesa Jarosława Kalinowskiego dotarł faks informujący, iż Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Spółki Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Końskich postanowiło rozwiązać konecką spółkę. Odwołano prezesa, powołano likwidatora mecenasa Wojciecha Kuziela. Ponad stu pracowników wiedziało, że to już początek końca firmy, który miał nastąpić za kilka miesięcy. I zapewne ten koniec nastąpiłby już wcześniej, gdyby nie fakt, iż przedsiębiorstwo miało podpisane umowy z gminami Końskie, Stąporków i Gowarczów na dowóz uczniów do szkół. Rok szkolny dobiegł kresu, podobnie jak funkcjonowanie PKS.
Pomysł na komunalizację przedsiębiorstwa nie wypalił, bowiem gminy powiatu koneckiego nie były zainteresowane finansowaniem firmy mając do wyboru prywatnych przewoźników. Innego wyjścia niż likwidacja mocno zadłużonego zakładu już nie było.
Likwidator Wojciech Kuziel potwierdził, że wszyscy pracownicy otrzymali wypowiedzenia. Poinformował także, że baza autobusowa przy ulicy Piłsudskiego już została sprzedana. Plac, przy dawnym dworcu przy ulicy Sportowej, gdzie jeszcze zatrzymują się autobusy, wystawiony jest na sprzedaż.
A co z budynkiem biurowca firmy przy ulicy Piłsudskiego? – Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej zalega miastu z podatkami na kwotę około 800 złotych – informuje burmistrz Końskich Michał Cichocki. – Chcemy przejąć biurowiec, który przekształcimy na budynek z mieszkaniami socjalnymi, których w naszym mieście wciąż brakuje.
Czy fakt likwidacji koneckiego PKS-u oznacza, że pasażerom pozostaną jedynie busy prywatnych przewoźników? Okazuje się, że nie. Na linie obsługiwane dotąd przez nasz PKS wchodzi PKS z sąsiedniego powiatu – powiatu radomszczańskiego.
Prezes PKS Radomsko Elżbiet Czesak-Helińska potwierdza, że kierowane przez nią przedsiębiorstwo wchodzi na konecki rynek. – Dla pasażerów właściwie nic się nie zmieni – zapewnia pani prezes. – Nawet autobusy nadal będą jeździć z szyldem PKS Końskie. Będziemy obsługiwać trasy zgodne z wakacyjnym rozkładem jazdy. Większość koneckich pracowników zatrudnimy w naszej firmie.

Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym problemem w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?