Dane dotyczą dwóch pierwszych kwartałów 2018 roku. – Wynika z nich, że przyjechało do nas 291 tysięcy osób, o 8,8 procent więcej niż przed rokiem – mówi Jacek Kowalczyk dyrektor departamentu promocji i turystyki Urzędu Marszałkowskiego.- Udzielono 820 tysięcy noclegów a to są konkretne pieniądze, które trafiły do kieszeni właścicieli hoteli, moteli, zajazdów i pensjonatów.
Dane Głównego Urzędu Statystycznego nie mówią o agroturystyce i sanatoriach.
Zdaniem dyrektora przybywający do naszego regionu to turyści indywidualni a nie biznesowi. - Mieliśmy całkiem udaną zimę, wiele osób przyjechało do nas na narty – mówi Kowalczyk. – Fantastyczny był długi weekend majowy, w Bałtowie zdecydowanie najlepszy od lat, w Sandomierzu brakowało noclegów, turyści spali w okolicy.
Ten rok, ponieważ także w wakacje pogoda nam sprzyjała powinien być bardzo dobry dla branży turystycznej – ocenia dyrektor. Na dane trzeba poczekać, ale wszystko wskazuje, że pobijemy kolejny rekord.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Jak nie zatruć się grzybami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?