Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Świętokrzyskiem płace rosną, ale wciąż za wolno

Marzena SMORĘDA [email protected]
Jak rośnie przeciętne wynagrodzenie brutto w Świętokrzyskiem
Jak rośnie przeciętne wynagrodzenie brutto w Świętokrzyskiem
Przeciętne wynagrodzenie w 2011 roku w porównaniu z rokiem 2010 wzrosło w Polsce zaskakująco wysoko - o 5,4 procent, ceny jedynie o 4,3 procent. W Świętokrzyskiem w tym samym czasie zarobki były wyższe zaledwie o 4,04 procent, a inflacja wyższa niż w kraju.

Ubiegły rok był rekordowy na przestrzeni ostatnich lat pod względem zwiększenia się poziomu zarobków. Średnie wynagrodzenie brutto w Polsce 2011 roku wyniosło 3399,52 złotych, ale w województwie świętokrzyskim tylko 3022,12 złotych. Nie dość że jest to o prawie 380 złotych mniej niż w kraju, to jeszcze pieniędzy w portfelu ubywa nam szybciej przez inflację, która w porównaniu z jej wartością krajową wciąż jest wyższa. Oznacza to, że w Świętokrzyskiem ceny wszystkich usług i produktów rosną szybciej i pieniądz szybciej traci na wartości.

Przeczytaj też:Sześć polskich i jedna amerykańska firma chcą kupić akcje Siarkopolu.

NA SZARYM KOŃCU

 

Najlepiej zarabiają mieszkańcy Mazowsza – 5000 złotych brutto. Wynagrodzenia na poziomie 3000 złotych są w województwach podkarpackim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim. Najgorzej, około 2900 złotych, płaci się pracownikom w Lubelskiem i Podlaskiem.

 

I trudno się dziwić, że płace w Świętokrzyskiem są tak ni-skie. Przede wszystkim coraz trudniej u nas o pracę. Stopa bezrobocia na koniec 2011 roku osiągnęła w województwie świętokrzyskiej rekordową w ostatnich latach wysokość 15,3 procent i jest wyższa o 2,8 procent od średniej stopy w Polsce. W tej sytuacji jesteśmy zagłębiem taniej siły roboczej i zatrudniani jesteśmy za grosze.

 

BEZ DOBRYCH PERSPEKTYW

 

Co jeszcze wpływa na to, że zarabia się u nas prawie najgorzej w kraju, a ceny produktów i usług są rekordowo wysokie, zapytaliśmy eksperta.

 

- Nasz region zawsze należał do biednych, a teraz, w kryzysie, jest jeszcze gorzej. Nie pomagają jak na razie unijne programy wyrównywania potencjału ekonomicznego. Upadają firmy, jak chociażby ostatnio jędrzejowski Elmar czy Chłodnie Kieleckie, więc coraz gorsza sytuacja na rynku pracy skutecznie powstrzymuje wzrost płac w województwie świętokrzyskim. Ludzie zgadzają się na niskie pensje i nie walczą o podwyżki. Ale to nie jedyny czynnik, który kształtuje wysokość wynagrodzeń – mówi Robert Perz, ekonomista. - Od lutego płace będą hamować także za sprawą podwyżki składki rentowej, która podnosi całkowite koszty zatrudnienia. Firmy w tej sytuacji mają mniejsze możliwości podnoszenia pensji pracownikom - wyjaśnia.

Przeczytaj też:Sprzęt zimowy kupimy teraz taniej. Gdzie szukać okazji?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia