Zajazd Podzamcze w Fałkowie z tężnią i ogrodem po metamorfozie. Teraz zachwyca wyglądem jak z bajki

Oficjalne otwarcie odbędzie się już wkrótce. - W ramach modernizacji wykonaliśmy sporo prac. Przebudowaliśmy teren przed zajazdem, powiększyliśmy powierzchnię i przebudowaliśmy teren ogrodu z tyłu obiektu, zbudowaliśmy tężnię solankową, wykonane zostały trejaże, czyli specjalne drewniane konstrukcje ogrodowe, które zastosowane zostaną przy roślinach pnących, ścieżki zostały wyłożone kostką. Okazało się, że niezbędne były także melioracyjne, nie ujęte wcześniej w planach.

Wykonane zostało także oświetlenie ledowe. Ogród jest teraz powiększony. Jego granice przesunęliśmy o około tysiąc metrów kwadratowych, tak że obecnie jego powierzchnia liczy ponad trzy tysiące metrów – wylicza prace wchodzące w zakres rewitalizacji ogrodu Andrzej Kowalski współwłaściciel Zajadu Podzamcze - kompleksu sal bankietowych z hotelem.

Ogród jest pełen drzew i unikatowych roślin ozdobnych, które tworzą zgodnie z projektem harmonijną przestrzeń. - Położyliśmy piękne trawniki, ogród jest pełen modnych gatunków ozdobnych traw. W jednej części tej przestrzeni wysiane zostały nasiona roślin, które wiosną stworzą tu piękną kwietną łąkę. Przyrodę w pełnej krasie będzie można podziwiać dopiero wiosną, ale spodziewamy się niezwykłych widoków i barw. Ponieważ ogród rusza jesienią, na razie nie widać w pełni naszych roślinnych przedsięwzięć. Niestety, ogrody nie rosną na zamówienie – mówi Andrzej Kowalski.

Modernizacja ogrodu była dla właścicieli dużym wyzwaniem. - Cały ogród ogromnie zyskał dzięki przeprowadzonym pracom. Na zdjęciach widać, że ta przestrzeń zupełnie się zmieniła. Nocą tworzy się tu bajkowa, magiczna wręcz kraina i ten widok zachwyca. Elementy ogrodowej architektury są pięknie podświetlone i to robi niezapomniane wrażenie. Mam nadzieję, że takie widoki spodobają się nie tylko nam, ale i gościom.

- Tężnia solankowa jest jednym z elementów przebudowy ogrodu i rewitalizacji Fałkowa. To ciekawy pomysł ze względu na czasy, w których przyszło nam żyć, biorąc pod uwagę problemy zdrowotne osób po przejściu Covidu. Jest to miejsce, gdzie można poprawić swoje zdrowie - mówi Andrzej Kowalski, współwłaściciel Zajazdu Podzamcze w Fałkowie.

Wybudowana w ogrodzie tężnia tworzy mikroklimat przy pomocy rozpylonej solanki. Mgiełka, która roznoszona jest wokół i znakomicie wpływa na ludzi z wieloma schorzeniami układu oddechowego. Mikroklimat, jaki tworzy tężnia, wykorzystywany jest od wielu dziesiątków lat w profilaktyce i leczeniu schorzeń nie tylko górnych dróg oddechowych, ale również zapalenia zatok, rozedmy płuc, nadciśnienia tętniczego, nerwicy wegetatywnej i w przypadku ogólnego wyczerpania. Natomiast u ludzi zdrowych dobrodziejstwa tężni powodują wzrost odporności organizmu. Taki aerozol obdarzony jest ładunkiem ujemnym, który działa bakteriobójczo. Tężnia będzie dostępne dla gości hotelowych, ale także dla mieszkańców okolicznych miejscowości.

Ludzie przyjeżdżają w te strony, bo chcą skorzystać z wypoczynku, zażyć ciszy, czystego powietrza. Ale jak mówi Andrzej Kowalski: - Rok do roku jest niepodobny. Zmieniamy się razem z obiektem. Już w trakcie tego sezonu było widać, że zainteresowanie nim jest coraz większe. Zmienia się też profil naszych gości. Niezmiennie jesteśmy obiektem, do którego zaglądają przejeżdżający tedy turyści, goszczą u nas pracownicy różnych firm, ale coraz częściej w sezonie letnim przyjeżdżają ludzie, którzy chcą się u nas zatrzymać na kilka dni. Niedawno mieliśmy grupę 15-osobową na elektrycznych rowerach, którzy przyjechali do nas aż Cieszyna. Nasz obiekt okazał się dla nich znakomitą bazą wypadową do zwiedzania miejsc w pobliżu. Turyści byli bardzo zadowoleni z tej wycieczki. Jednym z naszych dalszych etapów rozwoju jest włączenie obiektu do sieci ścieżek rowerowych połączonych ze szlakiem rowerowym Green Velo. Lokalna Grupa Działania, z którą współpracujemy, chce wytyczyć szlaki rowerowe i połączyć je.