Zanosi się na dramat na świętokrzyskim rynku pracy

Z dnia na dzień w Świętokrzyskiem przybywa bezrobotnych. Jeśli potok zwolnionych z pracy nie zmniejszy się, będzie ich dwukrotnie więcej niż w grudniu. – Tak duży wzrost liczby pozostających bez pracy w styczniu nie jest przypadkowy. Wraz z końcem roku kończą się zazwyczaj umowy na czas określony, z których część nie jest odnawiana – wyjaśnia Beata Zych, kierownik działu rejestracji i informacji w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kielcach. - Kończą się też prace sezonowe w budownictwie i handlu. Ale tegoroczny styczeń będzie gorszy na rynku pracy niż w 2011 roku – ocenia Beata Zych.

Przeczyataj też: Potężna inwestycja w Morawicy. Powstanie 200 miejsc pracy!

- Liczba zarejestrowanych w tym miesiącu bezrobotnych już wyniosła ponad 1200 osób, więc na koniec miesiąca będzie ich prawdopodobnie prawie 2500. – A jeszcze w grudniu było ich prawie dwukrotnie mniej, zaledwie 1405 osób – dodaje.

Taka sytuacja jest nie tylko w Kielcach i powiecie kieleckim. – W powiecie jędrzejowskim także obserwujemy wzrost liczby rejestrujących się bezrobotnych. Od 2 do 17 stycznia te-go roku Liczba osób zarejestrowanych wynosi już 176 osób. Wśród nowych bezrobotnych kobiety stanowią 40,9 procent. Prognozujemy, że do końca miesiąca będzie ich około 500 osób mówi Maciej Tomczyk, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Jędrzejowie.

Przeczytaj też: W Sędziszowie powstanie nowoczesny zakład odzysku energii.

Kryzys w zatrudnieniu zaczął się więc na dobre. Statystyki potwierdzają to dobitnie. I chociaż przez ostatnie pół roku były dla województwa świętokrzyskiego wyjątkowo łaskawe, bo plasowaliśmy się wśród tych regionów, w których bezrobotnych przybywało najwolniej, teraz to się zmienia.