Impotencja przyczyną rozwodu?

Impotencja to schorzenie, które dotyczy nie tylko mężczyzny, ale również jego partnerki, bo ma bardzo duży wpływ na samopoczucie i charakter relacji w związku. Mężczyzna dotknięty impotencją jest zwykle bardziej zestresowany, ma tendencję do obwiniania się i jest mniej pewny siebie. Może się zdarzać, że wyładowuje swoje negatywne emocje na partnerce, co niszczy ich relację.

Czym jest impotencja?

Impotencja to przypadłość, która polega na niemożności osiągnięcia lub utrzymania wzwodu podczas stosunku seksualnego. Może mieć bardzo różne przyczyny, od fizycznych, poprzez niezdrowy styl życia, do psychicznych i może dotykać mężczyzn niezależnie od ich wieku. Można ją leczyć na wiele sposobów np. farmakologicznie lub poprzez psychoterapię, ważne, żeby wyeliminować konkretny czynnik, który ją powoduje. Impotencji można także zapobiegać poprzez stosowanie się do zasad zdrowego odżywiania, wysiłek fizyczny czy redukcję stresu. Nie jest to zatem przypadłość, której nie można wyleczyć, nawet w słabo rokujących przypadkach, dostępne są środki chirurgiczne np. protezowanie członka. Jednak co w sytuacji, kiedy mężczyzna nie chce się leczyć, a schorzenie to bardzo negatywnie wpływa na związek, prowadząc w końcu do rozkładu pożycia małżeńskiego?

Impotencja a rozwód cywilny

Jak przyznają specjaliści, impotencja nie jest żadną przeszkodą do zawarcia małżeństwa cywilnego. Co więcej, sama w sobie raczej nie zostanie uznana za oficjalną przyczynę rozwodu, choć schorzenie jest bardzo poważnym argumentem, mogącym wytłumaczyć trwały i całkowity rozkład pożycia małżeńskiego, co może być jedną z przyczyn rozwodu. Jeśli mężczyzna nie godzi się na leczenie, jego kłótnie z partnerką narastają, dochodzi do braku podejmowania prób stosunku, co może się zdarzyć, jeśli mężczyzna czuje się zbyt zestresowany kontaktem seksualnym, sąd może uznać, że małżonków nic już nie łączy. Impotencja zalicza się do tzw. niezawinionych przyczyn rozkładu pożycia, a więc jest jedną z przesłanek, która sprawi, że sąd przychyli się do rozwodu.

Impotencja a unieważnienie małżeństwa kościelnego

Inaczej sytuacja ma się z prawem kościelnym. Tutaj trwała i uprzednia (czyli występująca w momencie zawierania małżeństwa) impotencja jest oficjalną przeszkodą do jego zawarcia, a to oznacza, że takie małżeństwo jest nieważne. Udowodnienie tego schorzenia może zatem łatwo posłużyć do unieważnienia małżeństwa nawet po wielu latach. Warto jednak pamiętać, że dotyczy to tylko impotencji trwałej, czyli takiej, która jest nieuleczalna za pomocą dostępnych w medycynie i bezpiecznych dla życia lub zdrowia metod. Choć prawo kościelne jest w tej mierze bardzo surowe, to w obecnych czasach naprawdę rzadko zdarza się, że impotencja pozostaje nieuleczalna.

Jak widać, trwała, nieleczona impotencja może doprowadzić do bardzo poważnych konsekwencji, a nawet być powodem zakończenia małżeństwa. Aby zapobiec takiej sytuacji, małżonkowie powinni razem spróbować zwalczyć ten problem, rozmawiać, wyrażać zrozumienie, oraz nie obawiać się korzystać z pomocy specjalisty. Impotencja to w wielu przypadkach, schorzenie uleczalne, dlatego nie powinno przekreślać tak ważnej dziedziny życia, jaką jest związek.