Bardiów, bo tak brzmi poprawna polska nazwa słowackiego miasteczka Bardejov, leży zaledwie kilka kilometrów za granicą polsko-słowacką. Nic więc dziwnego, że narciarze szusujący na stokach w okolicy Muszyny czy Krynicy chętnie go odwiedzają.
Rynek, najciekawsze miejsce 33-tysięcznego miasta, to prawdziwa perełka architektoniczna. Otoczony kamienicami w kolorach pomarańczowym, błękitnym, zielonym, żółtym i szarym wygląda imponująco. A kamienice te noszą ślady różnych stylów: gotyku, renesansu i baroku. Wiele z nich można obejrzeć także od środka, bowiem mieszczą się w nich kafejki, restauracje i sklepy.
PIĘKNE ŚWIĄTYNIE
Nad miastem góruje wieża jednego z najwspanialszych kościołów słowackich - kościoła Świętego Idziego. Budowla pochodzi z początku XV wieku, choć wiele jego części, jak wieża, są znacznie młodsze, zostały odbudowane po pożarach. We wnętrzu znajdziemy 11 gotyckich ołtarzy z tablicowymi rzeźbionymi obrazami oraz główny czteroskrzydłowy ołtarz świętego Idziego z końca XIX wieku.
To nie jedyna świątynia w miasteczku. Jako że w Bardiowie mieszkali przedstawiciele różnych kultur i narodów, oczywiste jest, że spotkamy tu kościół ewangelicki, greckokatolicki, cerkiew prawosławną i synagogę. Żydzi założyli tu swą dzielnicę w XVIII wieku. Obecnie oprócz synagogi możemy obejrzeć mykwę, salę zgromadzeń, jatki i zaplecza gospodarcze. Na rynku mamy także świecką budowlę - ratusz, którego budowę rozpoczęto w 1505 roku. Teraz mieści się w nim muzeum regionalne.
ZABYTKI i GRUSZKÓWKA
Patrząc na misternie odnowione kamienice i świątynie nie dziwi fakt, że w 1986 roku Bardiów, jako pierwsze miasto ówczesnej Czechosłowacji, otrzymał złoty medal europejski za dbałość o zabytki. Nie dziwi też wpisanie miasteczka w 2000 roku na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Gdzie najchętniej polscy turyści udają się po spacerze? Do sklepów z alkoholami. Nic dziwnego, śliwowice, gruszkówki, morelówki, nalewki i inne wysokoprocentowe napitki wciąż są znacznie tańsze niż w naszym kraju. I nie musimy kupować kota w worku. Zanim zdecydujemy się na zakup, możemy skosztować odrobinę interesującego nas trunku w przysklepowych barkach.
Strefa Biznesu - Co z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?