Gigantyczne korki przy giełdzie w Miedzianej Górze. Kierowcy apelują: "Potrzebny tunel albo wiadukt"

- Od kiedy giełda w Miedzianej Górze stała się wielkim bazarem przejazd drogą krajową 74 to koszmar. Tysiące osób po zaparkowaniu auta idzie tam na nogach i musi pokonać pasy. Bardzo trudno tam przejść, ponieważ samochody pędzą jeden za drugim a kierowcy mimo obowiązku, często nie zatrzymują się przed przejściem. Od jakiegoś czasu ruchem kierują policjanci, którzy zatrzymują samochody, aby przepuścić pieszych. To powoduje tworzenie się gigantycznych korków. W ostatnią niedzielę stałem 1,5 godziny. Jakie to jest marnotrawstwo paliwa i szkodliwe działanie na środowisko. Piesi oczywiście muszą przejść i dobrze, że policja kieruje ruchem, ale potrzebne są tam radykalne rozwiązania. Przejście trzeba przebudować, zrobić tam tunel albo wiadukt. Potrzebne są natychmiastowe działania, a nie za 5 czy 10 lat.

Małgorzata Pawelec, rzeczniczka prasowa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach przyznaje, że problem rozwiąże się po wybudowaniu nowej trasy ekspresowej 74.

- Droga zostanie poprowadzona nowym śladem, równoległym do obecnego na odcinku Przełom - Mniów. Czekamy na wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej, spodziewamy się je dostać w drugim kwartale tego roku, a pod koniec roku chcemy rozpocząć budowę. Zakończenie prac przewidziane jest pod koniec 2025 roku. Inwestycja zmieni sytuację w Miedzianej Górze, bo nowa trasa ekspresowa przejmie ruch tranzytowy i część wojewódzkiego, na pewno część kierowców jadących do Kielc także wybierze nową trasę. Obecna droga krajowa 74 stanie się drogą lokalną o znaczniej mniejszym natężeniu ruchu. Problem z korkami powinien zniknąć – tłumaczy.