W Brodach wyraźnie widać „kobiecą rękę”. Wystarczy przejść się od przystanku kolejowego do siedziby Urzędu Gminy. To prawdopodobnie najładniejszy i najbardziej czysty szlak spacerowy w powiecie. Począwszy od kwietnego witacza w kształcie wielkiej wiewiórki po ginący w zieleni budynek urzędu. Co ciekawe, także mieszkańcy wyjątkowo dbają o estetykę swoich posesji, dopełniając wizerunek swojej „małej ojczyzny”. Ale Gmina Brody to nie tylko kwietniki.
W trosce o najmłodszych
- Dziś, pod koniec mojej kadencji pragnę podziękować mieszkańcom za zaufanie, którym zostałam obdarzona cztery lata temu - mówi Marzena Bernat. - Czas ten był bardzo owocny dla Gminy Brody. Wprowadził ją na drogę rozwoju, zbudował nowoczesny wizerunek. Widać go choćby w brodzkich szkołach. Po działaniach związanych z reformą oświaty Gmina przejęła szkołę podstawową w Lipiu i przedszkole w Rudzie oraz doposażyła wszystkie swoje placówki w nowoczesny sprzęt komputerowy i pomoce naukowe, w tym bardzo potrzebne tablice multimedialne. W trosce o najmłodszych mieszkańców utworzono cztery miejsca opieki przedszkolnej i dwa punkty opieki dziennej dla dzieci.
To będzie perełka
- Minione lata to także okres wytężonej pracy związanej z zagospodarowaniem jednego z największych walorów gminy, Zalewu Brodzkiego. Na jego brzegu powstała nawet „hawajska” plaża. Są wiaty i grille, zagospodarowane pole dla miłośników caravaningu, boiska. - Dzięki dobrej współpracy z właścicielem zbiornika udało się oczyścić i zagospodarować piękny teren wokół zalewu i nadać mu charakter rekreacyjny. Realizacja w 2019 roku dużego projektu inwestycyjnego wokół zalewu sprawi, że stanie się on prawdziwą perłą turystyczną regionu - mówi pani Wójt.
Bezpieczne Brody
Zarząd i Rada Gminy wiedzą, że dobra współpraca z władzami województwa świętokrzyskiego owocuje pozyskaniem środków pozabudżetowych. W Brodach zainwestowano je w rozwój infrastruktury drogowej, rozpoczęto szereg inwestycji dotąd tak długo oczekiwanych jak budowa kanalizacji w miejscowości Lubienia oraz budowa chodników przy drogach krajowych. Ta ważna poprawa bezpieczeństwa mieszkańców Gminy Brody stała się faktem. - Nasza „mała ojczyzna” zasługuje na rozwój a jej mieszkańcy na lepszą jakość życia, dlatego staram się na bieżąco reagować na potrzeby mieszkańców. Dziękuję Radzie Gminy, pracownikom urzędu i mieszkańcom Gminy za dotychczasowe wsparcie.
Samorządowiec Roku 2018 w powiecie starachowickim, wójt Gminy Brody Marzena Bernat, mówi nam także o swoich słabościach, mocnych stronach i rodzinie.
- Cztery lata temu dobrze wiedziałam na co się decyduję - zaczyna Marzena Bernat. - Miałam świadomość na czym polega ta praca. Dzięki temu opracowałam sobie konkretny plan rozwoju gminy i dzięki wsparciu moich współpracowników, radnych Rady Gminy w Brodach i mieszkańców, ta wizja nabierała realnych kształtów.
Wzloty i... doping
Od rozpoczęcia kadencji, starałam się o oczyszczenie wód Zalewu Brodzkiego i ta inwestycja, przy wsparciu środków zewnętrznych w tym roku się rozpoczęła. Zarządca akwenu - Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie otrzymał dofinansowanie na ten cel w wysokości 640 tysięcy złotych. Brzegi zalewu są coraz bardziej atrakcyjne i nic dziwnego, że odwiedza nas coraz więcej osób. Cieszę się, że wzrasta bezpieczeństwo mieszkańców gminy, choćby poprzez inwestycje w naszych strażaków. Dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Lubieni za około 900 tysięcy złotych zakupiony został nowoczesny wóz strażacki. Nasi druhowie chętnie podnoszą swoje umiejętności na szkoleniach. W roku 2016 podnieśliśmy naszym strażakom ekwiwalent za udział w akcjach ratowniczo - gaśniczych z 11 do 16 złotych. Utworzyliśmy przedszkole w Lubieni, dzięki któremu kilkadziesiąt naszych najmłodszych pociech ma profesjonalna opiekę. Cieszę się z wprowadzenia u nas Funduszu Sołeckiego, dzięki któremu lokalne społeczności same decydują teraz o realizacji swoich pomysłów. Za sukces uważam także wzmocnienie rangi festynów gminnych. W ostatnich latach, na Festynie pod Zaporą w Brodach występowały największe gwiazdy muzyki disco polo a każdorazowo bawiło się kilka tysięcy ludzi, nie tylko z naszej gminy. Oczywiście w mojej pracy zdarzają się też drobne trudności, ale ja nie narzekam. Lubię nowe wyzwania i takie przeciwności tylko dopingują mnie do lepszego działania.
Urząd także w domu
Moja praca jako wójta nie kończy się po wyjściu z urzędu. Dużo jeżdżę po gminie, staram się na bieżąco wyszukiwać problemy mieszkańców i szybko je rozwiązywać. Nawet w domu często myślę o sprawach gminy. Na szczęście mogę zawsze liczyć na wsparcie rodziny - mojego męża i dzieci a w wielu sprawach pomagają mi też rodzice. Staram się łączyć funkcję wójta z obowiązkami rodzinnymi. Gdzie to tylko możliwe, staramy się całą rodziną uczestniczyć w wydarzeniach gminnych. Mocno kibicujemy piłkarzom „Kamiennej”, także na meczach wyjazdowych. Bardzo lubimy wycieczki. To idealny czas aby porozmawiać o naszych sprawach i... gminnych problemach.
Marzena Bernat
Ukończyła studia o kierunku rachunkowość i finanse na Uniwersytecie Technologiczno-Humanistycznym imienia Kazimierza Pułaskiego w Radomiu. Pracę zawodową rozpoczęła w prywatnej firmie. Później pracowała w Banku Śląskim, ostatnio w Urzędzie Miejskim w Wydziale Kontroli. Od 7 grudnia 2014 roku jest wójtem gminy Brody. Jest mężatką od 20 lat. Z mężem Jarosławem ma trójkę dzieci: Borysa, Rozalię i Emilię.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. GŁOSOWANIE POZA MIEJSCEM ZAMELDOWANIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?