MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obwodnica - szansa czy przekleństwo?

/pac/

- Boimy się o nasze dzieci i domy. Kto to widział, żeby budować obwodnicę w środku miasta? Kto nam zagwarantuje bezpieczeństwo? - poskarżyli się redakcji "Echa" mieszkańcy z osiedla 400-lecia, ulic Łagowskiej i Kolejowej w Rakowie. - Słowo: obwodnica to jakaś przesada. To będzie po prostu większa ulica, która zapewni bezpieczeństwo ludziom mieszkającym koło lustra stojącego przy ostrym zakręcie przy wjeździe do miasta. A dlaczego prawie w mieście? Bo jest szansa, że ktoś jadąc tą obwodnicą jednak się w tym mieście zatrzyma - argumentuje wójt Rakowa.

- Dziwi nas fakt, że wójt zdecydował się wybudować obwodnicę w środku miasta, pod naszym nosem. Dowiedzieliśmy się o tym w ostatniej chwili i zostaliśmy "postawieni pod ścianą", bo nie było żadnych konsultacji - skarżą się mieszkańcy osiedla 400-lecia, ulic Łagowskiej i Kolejowej w Rakowie. - Ja mam w tej chwili 15 metrów od domu do ulicy, która ma być poszerzana pod obwodnicę, nie wyobrażam sobie życia w takim miejscu. Nie wiem, jak moje dzieci będą chodzić do szkoły? Kto zagwarantuje im bezpieczeństwo? Wójt? Nie jestem przeciw tej obwodnicy, ale dlaczego musi iść tak blisko domostw? - pytała zdenerwowana pani Małgorzata z Rakowa, która twierdzi, że wraz z 56 innymi mieszkańcami podpisała się pod protestem skierowanym do starosty kieleckiego. Sporna obwodnica miałaby ułatwić życie kierowcom udającym się z Kielc w kierunku Staszowa, szczególnie zaś samochodom ciężarowym, które miały problemy z wjechaniem w bardzo wąski i źle wyprofilowany zakręt tuż przy wjeździe do centrum Rakowa.

- To jest protest wywołany nieświadomością ludzi. Na razie zarezerwowaliśmy jedynie tereny pod tę inwestycję, której inwestorem będzie Świętokrzyski Zarząd Dróg. Musieliśmy to zrobić, bo upłynął termin uchwalania planów przestrzennego zagospodarowania - tłumaczy Stanisław Okólski, wójt Rakowa.

- To przesadne słowo - obwodnica. To ma być po prostu większa ulica, alternatywna do istniejącej drogi wojewódzkiej ze Staszowa do Kielc, która pozwoli odetchnąć ludziom mieszkającym w okolicach słynnego lustra, gdzie ciągle zdarzały się wypadki, a samochody niejednokrotnie lądowały na budynkach. To właśnie ci mieszkańcy pisali petycje do wojewody o budowę obwodnicy w Rakowie. Dlaczego obwodnica ma być w mieście? Bo chcemy, żeby była szansą dla tej części Rakowa. Jeśli wybudujemy obwodnicę poza miastem, to nikt się już w nim nie zatrzyma i Raków "umrze" - dodał wójt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie