Jak doszło do pacyfikacji Konieczna
Jak doszło do pacyfikacji Konieczna
26 sierpnia 1943 roku o godzinie 2 nad ranem żandarmeria niemiecka obstawiła całą wieś Konieczno. Wszystkich mężczyzn w wieku od 16 do 60 lat ustawiono na placu koło dworu. Tam też odczytana została lista wszystkich mężczyzn należących do Armii Krajowej. Jednak nie wszyscy byli obecni w tym czasie. Niemcy zaczęli przeszukiwać pobliskie pola. Zatrzymali tam trzech mieszkańców pobliskiej Ogarki: Stanisława Dreja, Mariana Dreja i Stanisława Pytla oraz powracającego z młyna z Nieznanowic mieszkańca Rogienic - Franciszka Matuszewskiego. W czasie ucieczki do lasu zostali zastrzeleni dwaj mieszkańcy Konieczna: Józef Łowicki i Władysław Wawrzyński. W stodole Stanisława Struskiego - członka Polskiej Partii Robotniczej i Gwardii Ludowej - Niemcy znaleźli przedstawicieli Komitetu Okręgowego Polskiej Partii Robotniczej: Zygmunta Domagalskiego i Walentego Obraniaka. Obaj byli mieszkańcami Częstochowy. Wszyscy trzej przedstawiciele partii zostali zastrzelili na środku wsi. Zatrzymanych mieszkańców Ogarki i Rogienic oraz pięciu mieszkańców Konieczna żandarmi zabrali na samochody i rozstrzelali w lesie pod Oksą. Wśród zamordowanych byli członkowie Armii Krajowej: trzej bracia Łowiccy, Stanisław Suliga oraz Władysław Ożarowski.
W niedzielę, 22 września odbyły się w Koniecznie uroczystości poświęcone 70. rocznicy pacyfikacji tej wsi w czasie II wojny światowej. Przybył honorowy obywatel Włoszczowy.
Imprezę patriotyczną rozpoczęła msza święta w miejscowym kościele w intencji pomordowanych i parafian, koncelebrowana przez księdza proboszcza Krzysztofa Pawłowskiego. Następnie w Zespole Placówek Oświatowych w Koniecznie odbyła się konferencja poświęcona wydarzeniom z 26 sierpnia 1943 roku.
CIEKAWE PREZENTACJE
Pierwszą prezentację przedstawiła Ewa Kołomańska z Muzeum Martyrologii Wsi Polskiej w Michniowie. Tematyka jej referatu dotyczyła wsi świętokrzyskiej pod okupacją hitlerowską. Prelegentka podkreśliła rozmiar i okrucieństwo niemieckich represji w stosunku do Polaków w czasie wojny.
Kolejna prezentacja dotyczyła życia codziennego wsi w czasie II wojny światowej w regionie świętokrzyskim, przedstawiona przez prezesa Włoszczowskiego Towarzystwa Historycznego - Marcina Drążyka.
Przedstawienia trudnego zagadnienia, dotyczącego wydarzeń sprzed 70 lat według relacji świadków i materiałów archiwalnych, podjął się z sukcesem były burmistrz Włoszczowy Paweł Ameryk, historyk-regionalista. Głos zabrał również pułkownik Zbigniew Zieliński, honorowy obywatel Włoszczowy.
REKONSTRUKCJA HISTORYCZNA
Duże zainteresowanie wśród uczestników wzbudziła rekonstrukcja historyczna pod tytułem "Partyzanci z naszych stron - opowieść", przedstawiona przez Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych Jodła z Występ pod kierownictwem Dionizego Krawczyńskiego. Grupa rekonstrukcyjna przedstawiła umundurowanie i uzbrojenie oddziałów partyzanckich.
W imieniu rodzin pomordowanych mieszkańców Konieczna głos zabrał Stanisław Łowicki. W czasie konferencji uczestnicy mogli również zwiedzić wystawę poświęconą II wojnie światowej w powiecie włoszczowskim, wydarzeniom z 26 sierpnia 1943 roku oraz prezentację broni z czasów wojny.
POMOGLI SAMORZĄDOWCY I HISTORYCY
Warto wspomnieć, że już w czerwcu, w związku ze zbliżającą się 70. rocznicą pacyfikacji Konieczna radny miejski Piotr Bulski zwrócił się do burmistrza Włoszczowy oraz Włoszczowskiego Towarzystwa Historycznego o pomoc w organizacji uroczystości upamiętniającej pomordowanych mieszkańców Konieczna.
W sierpnia Marek Teper, wiceprezes Włoszczowskiego Towarzystwa Historycznego zwrócił się z wnioskiem do kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu o potwierdzenie wydarzeń z 26 sierpnia 1943 roku i listy pomordowanych. IPN potwierdził fakt pacyfikacji Konieczna i wskazał nazwiska pomordowanych.
- Dziękuję osobom, które w sposób istotny przyczyniły się do zorganizowania konferencji, a w szczególności: burmistrzowi Włoszczowy Bartłomiejowi Dorywalskiemu, staroście Zbigniewowi Matyśkiewiczowi, Włoszczowskiemu Towarzystwu Historycznemu, doktorowi Robertowi Ślązakowi, regionalistom - Pawłowi Amerykowi i Adamowi Szałowskiemu, dyrektor szkoły Annie Kowal oraz proboszczowi parafii Krzysztofowi Pawłowskiemu - mówi radny Piotr Bulski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?