MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Vive Targi Kielce - BRW Stal Mielec 45:34 (video, zdjęcia)

Paweł KOTWICA [email protected]
W ataku na bramkę Stali Mateusz Zaremba.
W ataku na bramkę Stali Mateusz Zaremba. fot. Sławomir Stachura
- Ja na swoich chłopaków mówię "Czeczeńcy", bo są bardzo waleczni i nigdy nie odpuszczają. Tak samo było dzisiaj - rozbawił dziennikarzy na konferencji prasowej po niedzielnym meczu trener Stali, Ryszard Skutnik. Wygraną 45:34 mistrzowie Polski na blisko dwa miesiące pożegnali się ze swoimi kibicami.
Vive Targi Kielce - BRW Stal Mielec 45:34

Vive Targi Kielce - BRW Stal Mielec 45:34

Mówią trenerzy:

Mówią trenerzy:

Bogdan Wenta, trener Vive Targi Kielce:
- Pierwsza połowa była zadowalająca w naszym wykonaniu, w drugiej momentami zabrakło powrotu do obrony, co Stal wykorzystywała szybkimi wznowieniami i kontrami. Tego się spodziewaliśmy - że zawodnicy z Mielca będą szybko biegać. Oni pokazali, że można z nami prowadzić fajną, otwartą grę.

Ryszard Skutnik, trener BRW Stal Mielec:
- Bałem się, że w pojedynku z tak mocnym rywalem nasz zespół odpuści, mając w perspektywie środowy, niezwykle ważny mecz z Olsztynem. Ale nic takiego się nie stało. Drużyna walczyła całym sercem, choć trochę za słabo graliśmy w obronie, a każdy błąd w ataku był wykorzystywany przez rywala. Ważne, że stworzyliśmy widowisko, a porażka jedenastoma bramkami z tak mocną drużyną wstydu nam nie przynosi.

Tak relacjonowaliśmy meczu Vive Targi Kielce - BRW Stal Mielec na żywo

Vive Targi Kielce - BRW Stal Mielec 45:34 (24:14)

Vive Targi Kielce: Kotliński (17) - Gliński 5, Kostrzewa - 3 - Podsiadło 3, Krieger - Knudsen 8 - Stojković 3, Żółtak 1, Grabarczyk - Zaremba 4, Jurasik 8 - Kuchczyński 4, Dżomba 6 (4).

BRW Stal Mielec: Wolański, Lipka (14) - Janyst, Wilk 3 - Szpera 8, Babicz 2 - Gawęcki 2, Albin 2 - Kubisztal 1, Krzysztofik - Sobut 11 (1) - Chodara 3, Basiak 2.

Karne. Vive Targi Kielce: 4/4. BRW Stal: 2/1 (rzut Albina obronił Kotliński).

Kary. Vive Targi Kielce: 14 minut (Grabarczyk, Krieger po 4, Stojković, Knudsen, Kostrzewa po 2). BRW Stal: 6 minut (Chodara, Basiak, Babicz po 2). Sędziowali: W. Chmielecki (Kwidzyn), M. Majchrowski (Gdańsk). Widzów: 3500.

Przebieg: 0:1, 1:1, 1:3, 2:3, 2:4, 4:4, 4:5, 6:5, 6:6, 9:6, 9:7, 12:7, 12:8, 13:8, 13:9, 15:9, 15:10, 19:10, 19:11, 20:11, 20:13, 22:13, 22:14, 24:14 - 25:14, 25:15, 27:15, 27:16, 28:16, 28:17, 29:17, 29:18, 30:18, 30:19, 31:19, 31:23, 33:23, 33:24, 34:24, 34:25, 35:25, 35:26, 36:26, 36:28, 37:28, 37:29, 38:29, 38:30, 39:30, 39:31, 40:31, 40:32, 41:32, 41:33, 44:33, 44:34, 45:34.

Czytaj także: Uros Zorman "na celowniku" Vive Targi Kielce

Dla mielczan powodem do satysfakcji może być to, że niepokonanemu od półtora sezonu liderowi rzucili najwięcej bramek w tym sezonie - 34 (poprzedni rekord należał do Zagłębia Lubin - 33).

ZA WENTY TO REKORD

To zresztą rekord straconych przez kielczan bramek w meczu ligowym za kadencji trenera Bogdana Wenty - nasi bramkarze więcej razy (43) wyciągali piłkę w siatki również w Lubinie, a było to 12 kwietnia 2008 roku.

O ile gra Stali w ataku wyglądała bardzo przyzwoicie, drużynie gości kilka razy udało się zaskoczyć mistrzów Polski szybkimi wznowieniami od środka, a ładne i skuteczne rzuty z drugiej linii oddawali Grzegorz Sobut i Marek Szpera, to gorzej wyglądała gra w mieleckich tyłach. Trudno się temu dziwić, bo siła ataku kielczan jest ogromna, nawet bez kontuzjowanego Michała Jureckiego. W niedzielę bardzo dobry mecz zagrał środkowy rozgrywający Vive Targi Kielce Henrik Knudsen, a Mariusz Jurasik, który po przerwie zmienił dobrze spisującego się Mateusza Zarembę, przez 30 minut zdążył rzucić 8 bramek. Na ławce cały mecz przesiedzieli między innymi Marcus Cleverly i Tomasz Rosiński, a na boisko weszli nie oglądani od kilku kolejek Rafał Gliński i Damian Kostrzewa.

PRZECHWYTY "YELLOWA"

Początek spotkania był dość wyrównany, nawet z przewagą gości, którzy po bramkach Michał Chodary (dwóch) i Pawła Gawęckiego (obaj to byli zawodnicy kieleckiego klubu, podobnie jak Łukasz Janyst) w 3 minucie prowadzili 3:1, a za moment 4:2. Ostatni remis notowano w 8 minucie (6:6), a potem składne akcje gospodarzy przeplatane skutecznymi kontrami rozbiły obronę mielczan. Okazją do kontr były głównie przechwyty - sam Daniel Żółtak miał ich w otwierających 10 minutach aż trzy. Słabo wyglądała bramka Stali, Adam Wolański przez 16 minut gry nie odbił ani jednej piłki. Dlatego kielecki kombajn szybko skosił ambitnych "stalowców" - w 21 minucie było już 19:10 i przygód mielczan w Hali Legionów przyszedł kres, a do przerwy kielczanie prowadzili różnicą aż 10 bramek.

TROCHĘ ZESZŁO POWIETRZE

Nawałnica mistrzów Polski trwała do 38 minuty, gdy po golu Daniela Żółtaka prowadzili oni 29:17. Potem z drużyny trenera Bogdana Wenty trochę zeszło powietrze, co wykorzystali mielczanie, dopingowani przez kilkudziesięcioosobową grupę swoich kibiców. Spory wpływ na drobną zapaść kielczan miały wpływ kary - wszystkie 14 minut w drugiej połowie.

"JÓZEK" NIE WIEDZIAŁ, ŻE STAWIA

Gdy w 43 minucie Stal zdobyła czwartą bramkę z rzędu (Sobut) i Vive Targi Kielce prowadziło tylko 31:23, zdenerwowany Wenta wziął czas i w kilku ostrych słowach powiedział, co myśli o braku dyscypliny w swoim zespole. Końcówka meczu należała do Jurasika, którego solowe akcje siały popłoch w mieleckiej defensywie i który zdobył kosztującą go skrzynkę piwa dla kolegów 40. bramkę. - Nawet nie wiedziałem, że to czterdziesta bramka. Dopiero po meczu pytam się chłopaków, kto ją rzucił, a oni mówią, że ja - śmiał się po meczu "Józek".

- Przegraliśmy trochę za wysoko. Fajnie, że walczyliśmy, ale popełniliśmy trochę za dużo błędów. Z tak mocnym rywalem nie można sobie na to pozwolić - podsumował mecz skrzydłowy Stali, z pochodzenia kielczanin Łukasz Janyst.

W środę Vive Targi Kielce gra ostatni ligowy mecz w tym roku - w Legnicy zmierzy się z Miedzią. Kolejne spotkanie Superligi nasz zespół rozegra po mistrzostwach świata, 5 lutego, kiedy będzie podejmował MMTS Kwidzyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie