Kielecka firma Formaster Group do otwarcia firmowej pasieki Dafi przygotowuje się od dwóch miesięcy. Na terenie zakładu przy ulicy Fabrycznej w Kielcach lada chwila stanie 10 uli. W każdym z nich od połowy maja zamieszka 10 pszczelich rodzin, każda licząca ok. 50 tysięcy pszczół. Owady będą pod opieką specjalisty z Ligi Ochrony Przyrody. Koszt tej cennej dla przyrody inwestycji to prawie 10 tysięcy złotych.
Jak podkreśla Maciej Bursztein, pszczoły to chronione dobro narodowe. - Bez nich nie ma życia na Ziemi, choć niepokojąco często słyszymy, że populacja tych owadów jest zagrożona wyginięciem. Ponieważ działania proekologiczne oraz odpowiedzialność za środowisko naturalne są wpisane w filozofię marki Dafi, postanowiliśmy współuczestniczyć w nagłaśnianiu problemu oraz zachęcić inne
firmy do zakładania pasiek. Działając wspólnie i licząc na efekt skali możemy uchronić ekosystem przed degradacją, której skutki mogą być nieodwracalne - mówi Maciej Bursztein, członek zarządu i dyrektor do spraw rozwoju Formaster Group.
- Rozmowy z firmą Formaster Group na temat projektu ,,Pszczoły w mieście” rozpoczęliśmy już w lutym tego roku. Od razu spotkałem się z dużą aprobatą, entuzjazmem i chęcią zaangażowania w problem zapobiegania spadkowi liczebności populacji pszczół miodnych. Już podczas pierwszego spotkania zadecydowaliśmy, że chcemy współpracować i działać razem na rzecz ochrony pszczół – wspomina Krzysztof Antoszewski z zarządu Ligi Ochrony Przyrody w Kielcach.
- Obecność pszczół w mieście sprzyja bioróżnorodności, ocaleniu przed zniknięciem licznych gatunków ptactwa, owadów i roślin. Firma Formaster postanowiła pomóc pszczołom i dać im dom na terenie zakładu. Ule zostaną zasiedlone przez łagodne owady z gatunku buckfast i będą miały zapewnioną fachową opiekę – dodaje Krzysztof Antoszewski.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ 500 plus na każde dziecko
Źródło: vivi24
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?