Sefako zwalnia pracowników. Pracę straci około 150 osób

- Planowane zwolnienia mają objąć około 10-15 procent załogi, zarówno z produkcji, jak i administracji. Będzie to liczba około 150 osób. Prowadzimy obecnie w tej sprawie działania z samorządami i urzędami. 12 lipca zostało podpisane porozumienie ze związkami zawodowymi. Pracownicy są na bieżąco o wszystkim informowani. Każdy ma wgląd do tego porozumienia. Koniunktura na rynku wymusiła podjęcie takiej decyzji – usłyszeliśmy w Fabryce Kotłów Sefako w Sędziszowie.

O zwolnieniach został poinformowany Powiatowy Urząd Pracy w Jędrzejowie. - Odbyłem już dwa spotkania z przedstawicielami Sefako. W sierpniu rozmawiał będę również z przedstawicielami związków zawodowych oraz załogą. Z informacji, które do nas wpłynęły, zwolnienia przeprowadzone będą od sierpnia do lutego. Na pewno znaczna część zwolnionych ludzi trafi do naszego urzędu – mówi Maciej Tomczyk, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Jędrzejowie.

Mimo trudnej sytuacji, dobrej myśli jest Wacław Szarek, burmistrz Sędziszowa. - Na pewno są to trudne chwile. Wydaje mi się, że w tej sytuacji ekonomicznej, którą zastał nowy prezes, trudno znaleźć rozwiązania, które nie będą bolesne dla ludzi. Jednak w zakładzie pozostanie jeszcze około 1100 pracowników. Należy walczyć, by utrzymać te miejsca pracy. Prezes deklaruje ponadto, że jeśli przywróci równowagę finansową firmy, zwolnione osoby będą miały możliwość powrotu – mówi burmistrz Szarek.

Jest to w tym roku drugie zgłoszenie o zwolnieniach grupowych, które wpłynęło do Powiatowego Urzędu Pracy w Jędrzejowie. – Wcześniej zamiar przeprowadzenia zwolnień zgłosił bank PKO BP. Przeprowadzał on jednak redukcję etatów w skali kraju, musiał poinformować również nas, ale tak naprawdę w Jędrzejowie pracę straciła tylko jedna osoba – dodaje Maciej Tomczyk.

Historia Sefako w pigułce

Sefako rozpoczęło działalność w 1974 roku. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych firma stała na skraju bankructwa. W ostatnich latach przeżyła jednak rozkwit. Zdobyła kontrahentów na całym świecie. W 2009 roku oddano do użytku nową halę produkcyjną o powierzchni 15,5 tysiąca metrów kwadratowych. Sefako stało się największym pracodawcą w powiecie jędrzejowskim i jednym z największych w województwie świętokrzyskim. Pracę znaleźli tu nie tylko mieszkańcy gminy Sędziszów i powiatu jędrzejowskiego. Zatrudnieni zostali tu również ludzie nawet z ościennych województw. Pojawił się nawet pomysł budowy bloku, w którym mieszkania dostaliby fachowcy ściągnięci z innych regionów kraju. Lata świetności skończyły się wraz z odejściem ze stanowiska prezesa Józefa Urbana. Od tego czasu było już tylko gorzej. W ubiegłym roku dotychczasowy właściciel – Polimex Mostostal, który popadł w tarapaty finansowe, postanowił sprzedać sędziszowską fabrykę. Pod koniec 2012 roku Sędziszowska Fabryka Kotłów Sefako została sprzedana Funduszowi Inwestycyjnemu MARS za 72 miliony 321 tysięcy złotych. Kilka miesięcy temu nie zostały przedłużone umowy o pracę ludziom zatrudnionym na czas określony. Teraz zwolnieni zostaną kolejni pracownicy.