MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Cieszę się, że wygrałem i wyprzedziłem tak znakomitego zawodnika jak Mariusz Jurasik"

Dorota KUŁAGA, [email protected]
Andrzej Niedzielan (w środku) jest mile zaskoczony zwycięstwem w 59. Plebiscycie Sportowym Świętokrzyskie Gwiazdy Sportu. Na zdjęciu z innymi laureatami z Korony - piątym wśród sportowców Edim Andradiną (z lewej) i trzecim wśród trenerów Marcinem Sasalem.
Andrzej Niedzielan (w środku) jest mile zaskoczony zwycięstwem w 59. Plebiscycie Sportowym Świętokrzyskie Gwiazdy Sportu. Na zdjęciu z innymi laureatami z Korony - piątym wśród sportowców Edim Andradiną (z lewej) i trzecim wśród trenerów Marcinem Sasalem. fot. Dawid Łukasik
Andrzej Niedzielan był mile zaskoczony zwycięstwem w 59. Plebiscycie Sportowym Świętokrzyskie Gwiazdy Sportu. A wygraną zadedykował swoim trzem dziewczynom - żonie Kamili, córkom Zuzi i Zosi.

Andrzej Niedzielan

Andrzej Niedzielan

Urodził się 27 lutego 1979 roku w Żarach. Jest wychowankiem Promienia Żary, grał też w Zagłębiu Lubin, Odrze Opole, Chrobrym Głogów, Górniku Zabrze, Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, NEC Nijmegen, Wiśle Kraków i Ruchu Chorzów. W polskiej ekstraklasie rozegrał 116 spotkań, zdobył 48 bramek. W reprezentacji Polski - 17 spotkań, 5 bramek. Ma żonę Kamilę, córki - Zuzannę i Zosię. Pseudonim - "Wtorek". Hobby - motoryzacja.

Dorota Kułaga: * Szybko zdobyłeś serca kibiców...
Andrzej Niedzielan: - Cieszę się, że po sześciu miesiącach mojej pracy w Kielcach, gry w Koronie, zaskarbiłem sobie sympatię kibiców. Mam nadzieję, że dalej będę się tak prezentował i kibice będą ze mnie dumni.

* Jesteś w połowie drogi po koronę króla strzelców...
- Przydałby się ten tytuł. Nie jest to mój główny cel, ale skoro na półmetku mam osiem bramek, jestem na pierwszym miejscu, razem z Tomkiem Frankowskim, to chciałbym, żeby zostało tak do końca sezonu. Ale bardzo zależy mi też na tym, żeby drużyna była wysoko w tabeli. Przez większą część rundy jesiennej plasowaliśmy się na drugiej pozycji, byłoby super, gdyby było tak na zakończenie rozgrywek. Z chęcią zamieniłbym moje bramki na drugie miejsce Korony. Byłoby to coś fantastycznego. Będziemy ciężko pracować na to, żeby dalej cieszyć kibiców, bo myślę, że jesienią przysporzyliśmy im trochę radości.

* Wygraną w plebiscycie zadedykowałeś swoim trzem dziewczynom, czyli żonie i córkom.
- Oczywiście. Niestety, nie mogły być ze mną na gali. A gdyby były, na pewno byłyby dumne i tak szczęśliwe, jak ja.

* Byłeś już wśród laureatów plebiscytów w innych regionach Polski?
- Zdarzało mi się, ale naprawdę ten plebiscyt traktuję szczególnie. Po pierwsze jestem pod wrażeniem liczby głosujących. Po drugie, wiadomo, że na Śląsku sportem numer jeden jest piłka nożna, w innych miastach też. A jak przychodziłem do Korony, to wiedziałem, że w Kielcach sportem numer jeden jest piłka ręczna. Tym bardziej się cieszę, że wygrałem z piłkarzami ręcznymi i wyprzedziłem tak znakomitego zawodnika, jak Mariusz Jurasik, który notabene pochodzi z tego samego województwa, co ja. Ciągle jestem trochę w szoku, że akurat mnie przypadło główne trofeum.

* Nasi szczypiorniści uczestniczą w mistrzostwach świata w Szwecji. Będziesz oglądał ich mecze?
- Na pewno. Wieczorami będziemy mieli dużo czasu, bo jesteśmy na zgrupowaniu w Kleszczowie. Mam nadzieję, że obejrzę sporo spotkań i wierzę, że nasza kadra odniesie na tej imprezie kolejny sukces.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie