Zabytkowe ruiny walcowni w Nietulisku Dużym zmienią się nie do poznania. Powstanie tam muzeum na otwartym powietrzu

Zakład walcowni w Nietulisku Fabrycznym powstał w latach 1834-46 według projektu budowniczego Karola Knake. Był to nie tylko zakład, ale także przestrzenne założenie urbanistyczne, bardzo starannie rozplanowane - z osiedlem przemysłowym i układem wodnych urządzeń. Fabryka działalność zakończyła w 1905 roku. Teraz ma szansę stać się muzeum.

Lech Łodej burmistrz Kunowa, podkreśla że od wielu lat samorząd dbał o ruiny. Prowadzono prace porządkowe, wycinkę dzikich drzew i koszono trawę. Priorytetem dla miasta było pozyskanie całego terenu na własność, bowiem jedna część terenu była gminy, inna z kolei skarbu państwa, zarządzana przez powiat.

- By zaopiekować się tymi ruinami była potrzebna komunalizacja tego terenu. Trwała długo, ale ruiny są własnością tylko i wyłącznie gminy. My decydujemy teraz co w tych ruinach będzie – podkreśla Lech Łodej. - Potrzeba zrobienia czegoś dobrego z ruinami była ewidentna.

Zobaczcie wizualizacje planowanych w Nietulisku Dużym inwestycji

Kolejnym krokiem było opracowanie ekspertyzy dotyczącej części ruin. Samorząd na ten cel otrzymał 30 tysięcy złotych od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na opracowanie ekspertyzy.

- To jest pierwsza część takiego większego działania. Oczekujemy prawie 4 milionów złotych z przynależności do miast północy. Będą to pieniądze dedykowane właśnie tym ruinom– zauważa burmistrz.

Za te pieniądze zostaną wykonane alejki, ogrodzenie, oświetlenie. Lech Łodej zaznacza, że zmieniona zostanie także elewacja szkoły podstawowej, ponieważ jest to także budynek zabytkowy - mieścił się tu dom dyrektora zakładu.

- Ten budynek będzie zrekonstruowany zgodnie ze wskazaniami konserwatora zabytków. Teraz przed nami jest duża praca. Pewnie te race potrwają dosyć długo. Chcemy utworzyć tam muzeum na otwartym powietrzu. Marzą mi się także takie infrastrukturalne perełki, dzięki którym można będzie zobaczyć, jak te ruiny wyglądały w czasach świetności. Muzeum na otwartym powietrzu będzie odnosiło się do tradycji na terenie gminy Kunów – mówi burmistrz miasta i gminy Kunów.

Jak przyznaje Lech Łodej, utworzenie muzeum w Nietulisku Dużym wymaga mnóstwa czasu, pracy i pieniędzy. Jest to teren, który przez lata nie był zabezpieczony i odpowiednio zadbany. Teraz zaczyna się to zmieniać. - Proces długi, bo zawsze będzie można coś zmienić, coś dołożyć, coś dodać. Kiedy finał prac? To jest proces, nie umiem odpowiedzieć na to pytanie – dodał.

Teren jest piękny i godny wyeksponowania, zwłaszcza turystom przejeżdżającym przez Nietulisko Duże, a burmistrz zaznacza, że nawet ustawiony w tej okolicy fotoradar temu sprzyja.

- Kierowcy akurat w tym miejscu muszą zwolnić do 50 kilometrów na godzinę i wtedy mogą zobaczyć te piękne ruiny, zatrzymać się i obejrzeć naszą walcownię - mówi Lech Łodej.

Teren walcowni to około 16 hektarów z czego 7 hektarów to miejsce najlepiej zachowane.

Pieniądze na tę inwestycje, w kwocie około 3 i pół miliona złotych, gmina Kunów chce pozyskać w ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Miast Północy. Pierwszy nabór wniosków o dofinansowanie planowany jest na I kwartał 2024 roku.

Zobaczcie wizualizacje planowanych w Nietulisku Dużym inwestycji

Czytaj także: