Wyciek danych w Nowinach
Informacje o incydencie przekazano w sobotę wieczorem. Wynika z niej, że jeden z pracowników urzędu przez przypadek kliknął w zainfekowany link z wirusem, który uruchomił złośliwe oprogramowanie. Dane, które mogły paść łupem hakerów to: imiona i nazwiska, nazwiska rodowe matki, miejsca zamieszkania, daty i miejsca urodzenia, numery PESEL, numery dokumentów tożsamości, numery kont bankowych oraz numery telefonów kontaktowych.
- Wyciek dotyczy nawet kilkuset osób. W tej grupie znajdują się nasi obecni i byli pracownicy oraz kontrahenci - osoby fizyczne, które pracowały na zlecenie urzędu gminy. W bazie nie było danych firm - powiedziała Marta Sowińska, rzeczniczka prasowa urzędu gminy w Nowinach.
Co ważne o swoje dane nie muszą martwić się mieszkańcy. Jeśli nie byli z nami związani zawodowo, ich dane nie znalazły się w tej bazie - dodaje Marta Sowińska.
Gmina zaapelowała, aby podjąć środki zapobiegawcze takie jak: zastrzeżenie dokumentu w banku, wymiana dokumentu tożsamości, zastrzeżenie numeru PESEL w placówce bankowej, w Biurze Informacji Kredytowej lub Krajowym Rejestrze Długów. Wskazała też, aby zachować szczególną ostrożność przy podawaniu swoich danych przez telefon i Internet. W przypadku stwierdzenia naruszenia danych osobowych należy niezwłocznie zgłosić się na policję.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?